„Pod moim bezpośrednim dowództwem było 49 bombowców horyzontalnych. Mniej więcej 500 metrów z prawej i trochę poniżej mojego samolotu leciało 40 samolotów torpedowych. W tej samej odległości z lewej, ale o 200 metrów nade mnę leciało 51 bombowców nurkujących. 43 myśliwce osłaniały formację. Trzy pierwsze grupy dowodzone były przez kapitanów Muratę, Takahashi i Itaya. Lecieliśmy przez gęste chmury rozciągające się na wysokości 2000 metrów, czasem ponad nimi. Dzień wstawał i obłoki pod nami poczęły stopniowo rozjaśniać się, gdy na wschodzie pojawiło się błyszczące słońce. Otworzyłem owiewkę kokpitu i popatrzyłem na wielki szyk samolotów. Ich skrzydła lśniły w jasnym, porannym świetle słonecznym. Szybkościomierz wskazywał 125 węzłów – pomagał nam wiatr popychający nas z tyłu. O 7.00 wyliczyłem, że powinniśmy osiągnąć Oahu w niespełna godzinę, jednak lecąc ponad chmurami nie widzieliśmy powierzchni morza, nie mieliśmy też możliwości sprawdzenia, na ile wiatr zniósł nas z kursu. Włączyłem antenę kierunkową, nastawiając ją na radiostację Honolulu i wkrótce złapałem jakąś lekką muzykę. Obracając antenę odnalazłem dokładny kierunek, z którego nadchodziła emisja i skorygowałem nasz kurs o pięć stopni. Nastawiając precyzerem radioodbiornik usłyszałem razem z muzyką coś, co wydawało mi się komunikatem meteo. Wstrzymując oddech pokręciłem gałką i wsłuchiwałem się w głos. I wtedy usłyszałem po raz drugi: „Przeciętne częściowe zachmurzenie, z chmurami przeważnie nad górami. Podstawa chmur 3500 stóp. Widzialność dobra. Wiatr północny, 10 węzłów.””

To była pierwsza i nie ostatnia chwila mej nieopisywalnej radości tego dnia. Warunki były wymarzone do ataku powietrznego, a zwłaszcza naszego.
ciąg dalszy powojennych wspomnień Fuchidy na temat jego udziału w nalocie na Pearl Harbor.
Źródło: Z. Flisowski, Burza nad Pacyfikiem cz. 1, s. 97–98

Pochodzi z Wikiquote. Ostatnia aktualizacja 2 lipca 2022. Historia

Podobne cytaty

Tadeusz Wrona Fotografia

„Zaskoczyła nas ta sytuacja. 500 razy leciałem tym samolotem, pierwszy raz podwozie się nie otworzyło.”

Tadeusz Wrona (1954) pilot

o awaryjnym lądowaniu samolotu Boeing 767–300ER.
Źródło: „Jestem pewien, każdy z nas postąpiłby tak samo” http://www.tvn24.pl/-1,1722899,0,1,jestem-pewien--kazdy-z-nas-postapilby-tak-samo,wiadomosc.html, tvn24.pl, 2 listopada 2011.

„Oni niestety zeszli poniżej 100 metrów. Ja w wywiadzie z panem Kraśko trochę zagrałem. Z różnych względów. Ponieważ pan Kraśko grał ze mną, no to tak jak w kartach się gra w niektórym układzie… Z panem nie będę grał w karty, w związku z tym powiem, że oni zeszli poniżej 100 metrów. Byli gdzieś na wysokości pomiędzy 50 a 60 metrów.”

Jacek Rońda (1948) polski informatyk

Źródło: Prof. Rońda: W rozmowie z panen Kraśko trochę zagrałem, oni zeszli poniżej 100 m, dziennik.pl, 17 październik 2013 http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/440770,prof-jacek-ronda-w-rozmowie-z-pnem-krasko-troche-zagralem-oni-zeszli-ponizej-100-m.html

Jerzy Kryszak Fotografia

„Ja miałem też lecieć, ale jak ja przeczytałem listę pasażerów tego samolotu… powiedziałem – Danka, zapomnij! Ludzie, ja czytam tak, że leci tak: no ten, to wiadomo – z małżonką Jolantą. On tam schodków nie widzi, ale samolot zobaczył. Następnie leci, następnie leci do Rzymu na pielgrzymkę, leci ten… koszałek z Platformy – marszałek Sejmu Płażyński, następnie leci premier Buzek z małżonką. Ta kobita jakaś nieciekawa! Następnie leci ta z Senatu szefowa… wyleciało mi tera… Jak? (Zwracając się o pomoc do widowni) O, właśnie ta laska marszałkowska – święta Genowefa z Torunia. Następnie leci, następnie patrzę, kto leci?! Palcem tak… patrzę następnie leci Marian [Krzaklewski] Ooo… Powiedziałem. Marian – powiedziałem – proszę bardzo! Niech leci w cholerę i nawet nie wraca! Ludzie, i to wszystko, mili… ludzie… w jednym samolocie!!! Ludzie! Wszystko w jednym samolocie! Ja powiedziałem – Danka, przecież to wystarczy… Ja mówię, czy my jesteśmy Zimbabwe, Gibbon czy jakaś inna cholera? Przecież wystarczyłoby, żeby się w tę turbinkę czy tam w tę korbkę szpak wkręcił… (Gwizd spadającego samolotu). I Powązki przez miesiąc zapchane, bo kolejka stoi na ulicy. A w kraju chaos: nie ma dwóch marszałków! Ludzie! Nie ma premiera, prezydenta! No szlag cię trafił! Ja powiedziałem – Danka, rozpakuj się. Niech oni jadą, se lecą do Rzymu w diabły! My jedziemy do Warszawy – jakby im się szpak w korbkę wkręcił, to jeszcze rozkład Pałacu pamiętam. Ale szczęśliwie wylądowali – nie mam żalu do nikogo, nie mam żalu…”

Jerzy Kryszak (1950) aktor polski

Parodia Lecha Wałęsy
Źródło: Kabareton, Opole 2001

Federico Moccia Fotografia

„Ja i ty… Trzy metry ponad niebem.”

Trzy metry nad niebem
Źródło: rozdział 62

Przemysław Babiarz Fotografia

„Dziś jeszcze w kobiecym siedmioboju pchnięcie kulą i 200 metrów mężczyzn.”

Przemysław Babiarz (1963) polski dziennikarz sportowy

Wpadki komentatorskie
Źródło: Creme de la creme czyli najlepsze cytaty komentatorów sportowych, sport.pl, 9 czerwca 2006 http://www.sport.pl/Mundial2006/1,73035,3407476.html?as=6&startsz=x

Groucho Marx Fotografia

„Czas leci jak strzała, owoc leci jak banan.”

Groucho Marx (1890–1977) amerykański aktor komediowy

Time flies like an arrow, fruit flies like a banana. (ang.)

Barack Obama Fotografia

„Takie propozycje są jak odcinanie silnika od przeciążonego samolotu, aby stał się lżejszy. Na krótką metę będziesz leciał wyżej, ale nie minie wiele czasu jak zderzysz się z ziemią.”

Barack Obama (1961) Amerykański polityk, 44. prezydent USA

o propozycji republikanów, by zwiększyć cięcia budżetowe, m.in. w wydatkach na naukę i badania.
Źródło: tvn24.pl, 26 stycznia 2011 http://www.tvn24.pl/-1,1690647,0,1,rekordowa-mowa-obamy-szykuje-syndrom-sputnika,wiadomosc.html

Orest Lenczyk Fotografia

„W Boliwii Diaz grał na trzech tysiącach metrów wysokości i strzelał tam wiele goli. Nie wiem, czy jakbyśmy zagrali na Kasprowym, to byłby skuteczniejszy. Mogłoby być dla niego za nisko.”

Orest Lenczyk (1942) polski trener piłkarski

Źródło: sport.pl, 20 kwietnia 2012 http://www.sport.pl/sport-wroclaw/1,123437,11575850,Lenczyk__Moze_gdybysmy_grali_na_Kasprowym_Wierchu.html

Jacek Gmoch Fotografia

„Człowiek koreański ma średnio 180 metrów. To znaczy centymetrów, pomyliło mi się z wysokością stadionu.”

Jacek Gmoch (1939) polski trener piłkarski

w czasie meczu Korea Południowa – Grecja.
Źródło: zczuba.pl http://www.zczuba.pl/zczuba/1,101142,8007150,Zlotousci_na_mundialu___dzien_pierwszy_i_drugi.html, 13 czerwca 2010

Pokrewne tematy