„Dla tych, którzy tak koniecznie chcą biografii,
Szcześniak, ’90. Miejsce urodzenia? Kair
Małżeństwo rodziców? Legło w dwa tysiące czwartym,
od tego czasu swe problemy chronię żartem.”

„Jak wyglądała twoja twarz przed urodzeniem się twoich rodziców?”

„Ryż jest super, jeśli czujesz się głodny i chcesz wszamać dwa tysiące sztuk czegoś.”

„Małżeństwo jest złem, ale jest to zło konieczne.”

„Jakby nie patrzeć, czwarte miejsce to tendencja zwyżkowa, najlepszy wynik na ME w historii. W sporcie jednak nie o to chodzi do końca, czwarte miejsce jest takie, że najbardziej boli.”

„Małżeństwo to dobrze ogrzany pokój, w którym chronimy się przed zimnem.”

„Wenecja i Polska to dwa kraje szczególne, w których pojęcie szlachectwa z urodzenia doprowadzono w tym czasie do najwyższej, a najbardziej śmiesznej krańcowości.”

„Wszystko w końcu znajduje swe miejsce na ziemi.”

„Ja mam ironiczno-gombrowiczowski stosunek do naszej polskości, może też, mówiąc żartem, chroni mnie moje węgierskie nazwisko.”

„Nienawidź, nienawidź swoich wrogów.
Chroń, chroń swoich przyjaciół.
Znajdź, znajdź swoje miejsce.
Mów, mów prawdę.”