„Pozwól też, że dam ci radę płynącą ze szczerego serca: nigdy więcej nie mów, że jesteś nic niewarta. Bo znaczymy tylko tyle, na ile potrafimy wycenić się we własnych oczach.”

„Ludzie są na tyle szczęśliwi, na ile sobie pozwolą.”

„Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli.”

„Ile serc, tyle rodzajów miłości”

„Kto niewiasty obronić nie zdoła, niewart jej serca.”

„„Serce jest jak ojciec, więc czy nie Bogu podobne?”
„Tak jest” – odparł – „lecz, synu, więcej nic nie mów.”

„Niestety, tak jakby się urwało wszystko. Teraz trzeba zacząć coś robić innego, troszkę inne rzeczy. Ale jestem nastawiony optymistycznie. Co by się nie działo, dam radę. To tylko oko, także jeszcze dużo przed mną.”

„Nie można patrzeć europejskimi oczyma na sytuację w państwach afrykańskich, których ogromna większość liczy sobie tyle mniej więcej lat niepodległego istnienia, ile mają czytelnicy tej książki.”

„Biorę narkotyki, ale nigdy więcej nie mów, że one niszczą mój wizerunek.”

„Nigdy nie pozwól, aby ktoś pomyślał, że nasz związek nie jest idealny; nigdy nie bądź dla Paula niegrzeczna; zawsze się uśmiechaj, kiedy jesteś z Paulem; bądź idealną dziewczyną dla Paula; kiedy Paul prosi o drinka, przynieś mu go szybko i z uśmiechem; pamiętaj, że jesteś głupia; pamiętaj, że jesteś brzydka; pamiętaj, że jesteś gruba; nie wiem, po co ci to mówię, bo i tak nigdy się nie zmienisz.”