„Te ciotki z drewna, bejcowane, wypolerowane, to były alegorie. Wolność – jako kobieta zrzucająca parandżę. Macierzyństwo – z golutkim niemowlakiem. Było też parę kobiet z mieczami. I były po prostu – kobiety. O dużych piersiach. I nie do wiary szerokich biodrach. Z cienką talią. Z długimi, skłębionymi włosami. Nie wiedziałem wtedy, nie wiedziałem, jak nazywała się ta jedna – z owocem granatu w dłoniach. A druga – szczupła, szczuplutka – z burzą włosów wzlatujących do sufitu.
W nocy zeskakiwały z półek i właziły na parapet. A przecież były z drewna. Poruszały się z trudem. Bolało je, kiedy zginały stawy. Często spadały na podłogę. Na dywan. Nieraz budził mnie stukot spadających gołych ciotek. Chowałem głowę pod kołdrę i długo nie mogłem zasnąć, aż wiatr, który przypadkiem uwiązł w okiennych szparach, zalizywał ich drewniane rany.
O świcie znów wszystkie były na miejscach. Posypywały się kurzem – dla niepoznaki. A ja i tak wiedziałem, wiedziałem!…”
Wstecz. Długi wiersz prozą
Podobne cytaty

„Kobiety lubią, by wiedziały, że są kochane.”
Źródło: Leksykon złotych myśli, wyboru dokonał Krzysztof Nowak, Warszawa 1998.

„Nie wiem, czy Bóg stworzył kobietę, ale jeśli tak, to wiedział po co…”
Źródło: Zuzanna O'Brien, Gdy mistrzyni jest dziewczyną, „Twój Styl”, nr 8 (265), sierpień 2012, s. 98.

„Być zakochanym – nieprzyzwoicie przeceniać różnicę między jedną kobietą a drugą.”