„Zajęcie jest dobre. Ruchy rękami, nachylanie, składanie, sapanie przy dźwiganiu. Gorzej z nicnierobieniem, ciszą, mrokiem, i jak nie można od tego zasnąć.”

„Mówisz
im jestem starsza
tym gorzej znoszę
ciemność
Mówię
a ja
wraz z latami
coraz lepiej
radzę sobie
z mrokiem”

„Miłość to ma szczególnego w sobie, że razem poddaje się jarzmu i panuje; serca nią zajęte dźwiga, pęta i drugiemu nosić je każe.”

„Łkają przeciągle dzwony nieszporne,
Prosząc o ciszę dla zmarłych dzielnic;
W mojej samotni, jakby z kadzielnic,
Snują się z wolna mroki wieczorne.”

„Riuchin sapał ciężko, czerwony był jak burak i myślał tylko o jednym – że oto wyhodował żmiję na własnym łonie, zajął się serdecznie człowiekiem, który zdemaskował się jako podstępny wróg. A co najgorsze, Riuchin był teraz całkowicie bezradny – nie będzie się przecież wykłócał z wariatem!”

„Dobre maniery składają się z drobnych poświęceń.”

„Zamiast zająć się napływem islamskiej zarazy, zajmują się stanem praworządności w Polsce. Elity europejskie uznały, że w Polsce jest gorzej niż w Turcji.”

„Spośród ofiar, które mu składano, najprzyjemniejszą było zawsze dobre imię jednego z wrogów.”

„Spotkamy się tam, gdzie nie ma mroku.”

„Skinęła głową na powitanie i zajęła jedno z wolnych miejsc, jak najdalej od ministra kultury, którego uważała za szkodliwego głupka. Od nominacji, kiedy to wyznał z rozbrajającą szczerością, że wolałby dostać resort obrony, ale jak się nie ma, co się lubi, to trudno, od tego momentu było już tylko gorzej.”