— Leszek Piotrowski
Tyle że politycy PiS omawiali strategię działań przeciwko politycznym przeciwnikom, a nie zabójstwa. Moim zdaniem te działania świadczą, że na szczytach władzy istniała zorganizowana grupa przestępcza. I mówię to z całą odpowiedzialnością za słowa. (…) Jarosław Kaczyński, który na udanej akcji prokuratury i służb specjalnych zyskałby politycznie, wyrastałby na naturalnego przywódcę takiej grupy przestępczej.
komentarz na temat narad zwoływanych przez premiera Kaczyńskiego w jego kancelarii, na których omawiano najważniejsze śledztwa w kraju.
Źródło: Co Kaczyński i Ziobro wiedzieli w sprawie Blidy http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4985570.html