Najnowsze cytaty
strona 47

„Pesymista powie, że szklanka jest do połowy pusta, a optymista, że do połowy pełna. Wiecie, co ja o tym myślę? Że ta szklanka nie jest w połowie ani pełna, ani pusta, tylko że to jest zła szklanka. Wyraźnie za duża. Takie jest moje zdanie.”

Olivia Goldsmith (1949–2004)

Tutaj jak zwykle zawiesiła głos, żeby dotarł do nas sens jej słów, po czym ciągnęła: – A wiecie, o czym to świadczy? Że jestem pragmatykiem! To znaczy osobą o praktycznym, zdroworozsądkowym podejściu do życia. Takich ludzi nazywa się pragmatykami i ja właśnie taka jestem, do problemów życiowych podchodzę praktycznie. Więc jeśli nie wiecie, czy wasza szklanka jest w połowie pusta, czy w połowie pełna, może lepiej się zastanówcie, czy po prostu nie jest ona za duża. Rozumiecie, do czego zmierzam? Nie chodzi o to, co myślicie o swojej szklance, ale o to, co z nią zrobicie. Powtarzam, że powinnyście ruszyć tyłek z miejsca i wziąć sobie inną szklankę! I zawsze pamiętajcie: odpowiedź to tylko zwykłe słowo. Rozumiecie? Drzwi do sukcesu są oznaczone nalepką z napisem: PCHAĆ! Nie da się zostawić odcisków swoich stóp w piasku czasu, jeśli się nie nosi obuwia roboczego.
Kumpelki z paki

Ian Gillan Fotografia

„Rozmawiałem ostatnio z pewną dziennikarką z Japonii w ramach promocji dalekowschodniego tournee i ona mnie dopadła: opowiedz mi o nowej płycie Deep Purple.”

Ian Gillan (1945)

Ja na to: W jaki sposób? To byłyby tylko słowa, jedynie moja opinia. Na co ona: Ale wasi fani chcą wiedzieć… Więc mówię jej: No cóż, naprawdę musiałabyś jej posłuchać, twoja opinia sie liczy, nie moja. Nie odpuszczała, więc wreszcie jej odpowiedziałem: Słuchaj, jedyne co mogę powiedzieć to to, że to najwspanialsze dźwięki, jakie powstały w całej historii muzyki. A ona: Wow, fantastycznie, powiem zaraz wszystkim…
Źródło: Maciej Madejsk, Ian Gillan: „Gdy jestem wśród Polaków, dostrzegam ten szczególny dar pozytywnego myślenia”, fabrykazespolow.pl, 11 października 2016 http://www.fabrykazespolow.pl/wywiad/item/109335-ian-gillan-gdy-jestem-wsrod-polakow-dostrzegam-ten-szczegolny-dar-pozytywnego-myslenia

Marek Piestrak Fotografia

„Krzysztof to był mój kolega, więc relacje wyglądały zupełnie inaczej. Krzysiek był zawsze uważany przez nas za bardzo twórczego, inteligentnego człowieka, idącego własnymi ścieżkami. Czy ja wtedy podejrzewałem, że stanie się jednym z największych, najważniejszych europejskich reżyserów? Chyba nie. On miał zawsze bardzo analityczne podejście do filmu. Oglądał bardzo dużo, dyskutował, analizował. Siedzieliśmy w montażowni i pod względem montażu rozkładaliśmy na poszczególne elementy Ojca chrzestnego.”

Nikt nie miał takiego podejścia. W Bliźnie Krzysztof nie zrobił normalnego scenopisu, a przecież wszyscy byliśmy nauczeni, że tak trzeba. On miał tylko rozpisane sceny, ale bez rozbicia na ujęcia. Na bieżąco na miejscu inscenizował sceny i wymyślał ujęcia. I to się sprawdziło.
o Krzysztofie Kieślowskim.
Źródło: Kino gatunkowe to pieśń przeszłości. Rozmowa z Markiem Piestrakiem także o nowych projektach, Stopklatka, 1 grudnia 2010 http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=71852

Krystian Wieczorek Fotografia

„Wyjdę teraz może na strasznego kołtuna, ale sprzątam tylko wtedy, gdy ma ktoś do mnie przyjść. I przez chwilę jest pięknie, a potem szkoda gadać. Przypomniał mi się teraz taki motyw we Flintstone’ach.”

Krystian Wieczorek (1975) polski aktor

Był tam taki odcinek, w którym facet przed sąsiadami udawał, że jest napakowany, a miał takiego małego słonia, który go pompował. Podobnie u mnie ze sprzątaniem – daje ono tylko krótkotrwały efekt.
Źródło: Sentymentalno-melancholijny facet – wywiad z Krystianem Wieczorkiem, 13 stycznia 2010 http://www.m-jak-milosc.pl/Wywiady/5754/Sentymentalnomelancholijny-facet-wywiad-z-Krystianem-Wieczorkiem.html

Barbara Walters Fotografia

„Warto było się poświęcić. (…) W tym długaśnym wywiadzie Castro zwierzył mi się ze swoich największych trosk i obaw. Mało jest przywódców, którzy poświęcają tyle czasu dziennikarzom i tak otwarcie z nimi rozmawiają.(…) Jesteś głodna, Barbaro?”

Barbara Walters (1929) dziennikarka amerykańska

zapytał i z całą moją ekipą znalazłam się w kuchni, gdzie zrobił nam przepyszne kanapki z roztopionym serem. Miałam w życiu wiele kulinarnych przygód, ale żadna nie wytrzymuje porównania z Fidelem Castro przyrządzającym mi jedzenie o drugiej w nocy.
o wywiadzie z 20 maja 1977 r.
Źródło: wysokieobcasy.pl, 28 sierpnia 2009 http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53662,6973290,Krolowa_amerykanskiego_wywiadu.html?as=2

„Od początku mówiłem, że robienie festiwalu gombrowiczowskiego jest na dłuższą metę ryzykowne. Jest przecież bardzo mało jego utworów i może się zdarzyć, że ktoś w Radomiu stwierdzi: a dajcie mi już spokój z tym Gombrowiczem, już tyle razy widziałem Iwonę… i Ślub.”

Adam Sroka (1959) polski reżyser teatralny

Poza tym pisarstwo Gombrowicza zawsze było i jest superelitarne, dla ludzi naprawdę inteligentnych. Nie każdy jest w stanie zrozumieć jego ironię, przełknąć ostrą krytykę Polski i Polaków.
Źródło: Renata Metzger, O festiwalu gombrowiczowskim, „Gazeta Wyborcza”, Radom, 15 października 2004 http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/ofestiwalu.htm

„Największym echem odbił się numer, którym parodiowaliśmy Psy.”

Użyliśmy w nim oczywiście steku wulgaryzmów. To nie zostało dobrze przyjęte przez opinię publiczną. Pisano, że to hucpa, że takiego chamstwa w Opolu jeszcze nikt nie widział. Tymczasem ten numer stał się kultowy. Powstawały z niego miksy, sample, często słychać go było przy ogniskach.
o Grupie Rafała Kmity.
Źródło: Wypieszczone numery, „Życie Warszawy”, 6 sierpnia 2003 http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/wypieszczonen.htm

Marta Żmuda Trzebiatowska Fotografia

„Babcia mi przypomniała, że jak byłam dziewczynką, miałam chyba sześć lat, to razem oglądałyśmy serial Matki, żony i kochanki.”

Marta Żmuda Trzebiatowska (1984) polska aktorka telewizyjna, filmowa i teatralna

Grał w nim młodziutki Mateusz Damięcki i podobno mówiłam wtedy: babciu, ja będę z nim kiedyś grała. Niesamowite jest to, że później okazało się to prawdą.
Źródło: Rafał Bryndal, Nie jestem widokówką, „Gazeta Wyborcza”, 6 maja 2011 http://wyborcza.pl/1,106359,9543992,Nie_jestem_widokowka.html

Krzysztof Kotowski Fotografia

„Ja jestem Achilles i Hektor, Antoniusz i Oktawian, Napoleon i Nelson, Chrystus i Omen. I pamiętam wszystko! Czy może być coś straszniejszego?”

Krzysztof, pacjent nr 92 X Oddziału Szpitala Psychiatrycznego w Warszawie.
Kapłan

„Opis: pierwsze litery akapitów recenzji muzycznej Wracamy do płyt, o których się mówi.”

Za ten żart dziennikarz spędził w więzieniu 9 miesięcy i 13 dni, a do 1989 roku nie ukazał się więcej żaden jego tekst.
Źródło: Trafił do więzienia za recenzję muzyczną, wp.pl http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Trafil-do-wiezienia-za-recenzje-muzyczna,wid,13128278,komentarz.html

Sarah Dessen Fotografia

„Pieniądze – odparła. Przewróciła oczami.”

Sarah Dessen (1970)

Oczywiście jedyna osoba w całej szkole, która ich nie ma, musi o nich napisać. Dla wszystkich innych byłoby to zbyt łatwe.
Zamek i klucz

„Moja bardzo już stara wówczas babka, rdzenna Tatarka, świadoma tych spraw – bo ja wiem? z wojny japońskiej?”

Robert Stiller (1928–2016) polski tłumacz i pisarz

potrafiła przygotować się na przejście frontu przez nasz majątek na Kresach w 1940 roku. Sporządziła sobie ohydną papkę z mąki, surowych jaj, krwi, zgniłych jarzyn i kurzego łajna, wysmarowała sobie tym twarz. Kiedy podeschło, wyglądało jak okaz trądu. Ruski żołdak, który ją rzucił na ziemię, spojrzał z bliska i uciekł z okrzykiem zgrozy.
Lemie! po co umarłeś?

Jarosław Grzędowicz Fotografia

„Jak się pan czuje? - w słuchawkach metaliczny głos Nowinkowa - Wzrasta panu tętno.”

Nie mam pojęcia dlaczego - cedzę w ustnik. Durny konował. Czuję się jak jakiś pradawny, martwy władca. Przywiązany do tronu, który za chwilę stanie w płomieniach. Przede mną przeciąga się korowód żałobników z darami... brakuje tylko płaczek
Pan Lodowego Ogrodu
Źródło: tom 1, rozdział 1, Nocny wędrowiec

„Będziesz czuć się coraz lepiej, kochanie. – Po głosie pielęgniarki można było poznać, że się uśmiecha.”

Może jutro odczepimy cię od niektórych kroplówek i urządzeń, a jeśli będziesz grzeczna, może dostaniesz po kolacji trochę lodów.
– Nie lubię lodów – odpowiedziała odruchowo.
– No to mrożony jogurt. To lubisz, prawda?
Nie pamiętała. A jednak wiedziała, że nie lubi lodów.
Źródło: Tajemnica willi Mimoza, rozdział 3, tłum. Anna Rajca

Fannie Flagg Fotografia

„Masz pojęcie jak będzie wyglądał świat za 50 lat? Starsze panie będą siedzieć przy stoliku, by zagrać sobie w brydża i wszystkie będą miały tatuaże na pulchnych rękach. Boże święty! Kto by chciał mieć wytatuowaną babcię?! – Ethel zapaliła papierosa i westchnęła ciężko.”

Fannie Flagg (1944) pisarka i aktorka amerykańska

A ja przecież pamiętam czasy, gdy chłopcy nosili się schludnie. A dziś wszyscy chcą wyglądać niechlujnie. To przez Policjantów z Miami. Odkąd puścili ten serial, mężczyźni przestali się golić! Jak Boga kocham, ludzie są tacy głupi… Coś się robi modne i nagle wszyscy to robią! Gdzie się podział indywidualizm? Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby najpierw w telewizji przebojem okazał się jakiś program o naturystach, a następnego dnia cała Ameryka przestała nosić ubrania!
Wciąż o tobie śnię

Jodi Picoult Fotografia

„Nie słyszysz tego? – zapytałaś.”

Jodi Picoult (1966)

Kiedy kogoś kochasz, to wymawiasz jego imię zupełnie inaczej. Słychać, że w twoich ustach jest bezpieczne.
Krucha jak lód

Jodi Picoult Fotografia

„Kto podszywa się pod tytuł Vicarius Filii Dei (Namiestnik Syna Bożego), kto jest właściwym antychrystem i prześladowcą wiernych chrześcijan!”

triumfowali antypapieżnicy. Sam papież! Jeżeli jednak zestawić inaczej składniki liczby 666, okaże się, że może to być również inny prześladowca chrześcijan: Neron albo jeszcze ktoś inny.
Czterech jeźdźców Apokalipsy (1988)

Robert Duvall Fotografia

„Miałem szczęście wystąpić w trzech z najlepszych filmów, jakie kiedykolwiek zrobiono: The Godfather, The Godfather: Part II oraz Lonesome Dove.”

Robert Duvall (1931) aktor i reżyser amerykański

I za każdym razem sporo uczyłem się od ludzi, którzy przy nich pracowali.
I was fortunate enough to work on three of the greatest films ever made: The Godfather, The Godfather: Part II and Lonesome Dove. And I learned a lot from the people I worked with on each of those. (ang.)
Źródło: wywiad (ang.) http://uk.askmen.com/celebs/interview_400/491_robert-duvall-interview.html

Stephen Clarke Fotografia

„Mnie pojebało? – odwróciłem się twarzą do Larry’ego.”

Mnie? W kraju gdzie ostrygi i orzechy laskowe są uważane za równie niebezpieczne co pociski? Gdzie nie możesz przespać się z kobietą bez odbycia trzech randek, ale możesz strzelać z nazistowskiego karabinu maszynowego? Gdzie nie możesz powiedzieć koleżance komplementu z pracy, by nie wylecieć za molestowanie seksualne, ale gdzie wszystkie kelnerki muszą pokazywać cycki? Gdzie wszyscy rezerwują sobie miejsce przy oknie, a potem nie chcą wyglądać przez to okno? Ty mówisz, że mnie pojebało?
Merde! chodzi po ludziach (2007)