„Przewrotne słówko „nie mam”
na jarmarku cudów.
Dziw gramatyczny,
łaska opaczności.

Nie ma ktoś kogoś czegoś. Albo kogoś nie ma.
Nie ma go tu lub ówdzie.
Znaczy że gdzieś jest.
Gdziekolwiek.
Skoro nie tu, więc jest prawie wszędzie.”

„Bóg, wzywając kogoś na nową drogę łask, doświadcza go.”

„Kto robi z kogoś boga, niech się nie dziwi, gdy spostrzeże, że miał do czynienia tylko z człowiekiem.”

„Czy to nie jest wielka rzecz – znaczyć dla kogoś wszystko?”

„Sposób na udany związek? Zapomnieć o sobie, ale nie po to, żeby siebie zniszczyć, ale by zyskać. Ktoś tak ładnie napisał, że Matka Boża pełna łaski to Matka Boża, która pozbyła siebie. Jeśli jestem pełny łaski, to znaczy, że mnie nie ma. Kto traci, ten zyskuje. Ta najgłębsza mistyka często sprawdza się w codziennym życiu. Jeżeli stracę siebie dla kogoś, to zyskuję w dwójnasób.”

„Wyborca: ktoś, kto cieszy się z świętego przywileju prawa oddania swego głosu na kogoś, kogo ktoś inny dla niego wybrał.”

„Nie jest przyzwoite prosić kogoś o łaski, kiedy ma się na sumieniu winy przeciw niemu popełnione.”

„Gdy się kocha, traci się wolność – jest jednak różnica, czy kocha się kogoś, kto rości sobie do nas pewne prawa, czy kogoś, kto żadnych praw nie przyznaje.”

„Jeśli ktoś przyłapie kogoś, co buszuje w zbożu…”

„Jeśli ktoś postanowił kogoś załatwić, to nic go nie ochroni.”