„Twe imię,
Triumf, zwycięstw, trud,
historia już nie skryje,
Jak błyskawice oblecą Ziemię w mig,
Pół świata twój miecz,
Wyrąbał sławy grom.”

„Każdy wygnaniec musi podjąć decyzję, czy będzie dalej sechł na wygnaniu, czy też chwyci miecz w rękę i poszuka drużyny, razem z którą wyrąbie sobie królestwo.”

„My, muzułmanie, usunęliśmy brud fałszu ze stronic historii.
Uwolniliśmy ludzkość z więzów niewolnictwa
Ziemię wokół Al-Kaby omiotły nasze czoła,
Koran, który zesłałeś, przycisnęliśmy do piersi, ale teraz
Twoje błogosławieństwa spłynęły na domostwa niewiernych i obcych.
A tylko na biednych muzułmanów Twój gniew spada jak błyskawica.”

„Gdzie odnaleźć Twe imię? w gałązce pokoju
Które rozdałeś ludom po zwycięskim boju…”

„Nie wychodź z domu bez miecza – twojego intelektu.”

„Pół świata czcić cię będzie, drugie pół zazdrościć.”

„Nie twój interes! Imię Billie, nazwisko Joe!”

„Żem też od razu nie poznał. Przecież widać. Pólelfka.
– Twój kutas jest pół – warknęła Fryga – Pół tego co uchodzi w standard!”

„Lecz ty jedna mnie poznasz niezłomnie,
Gdy, twe imię śpiewając w doliny,
Z raną w piersi, zmieniony ogromnie
Przyjdę jutro, choć nie znam godziny…”

„Ci z nas, którzy ćwiczą aikido i biorą miecz do ręki, powinni znać techniki miecza. Ci, którzy dzierżą kij, powinni umieć się nim posługiwać. Miecz i kij są przedłużeniem ciała. Jeśli nie nabiorą życia w twoich dłoniach, to nie znasz aikido.”