„Nie odskoczył, nie nosił się, wiedział, gdzie jego miejsce i jak je kochać. A uwierz, że miał naprawdę ciężko. Naprawdę. A mimo to nigdy nie widziałem go smutnego. Najważniejsze dla niego było to, że jest tu i gra dla tych tutaj. Chciałbym mieć tyle odwagi i siły, co on. To niesamowite. Potrafił obrazić się na Kazimierza Kutza, bo wmontował do „Śmierci…” za mało ballady, którą w jednej ze scen Janek gra na harmonijce. A mówił, że to dla niego strasznie ważne było, bo jak robił na grubie, to codziennie grał ją chopom na końcu szychty. Obraził się i wyszedł z „Kosmosu” podczas premiery. Wałęsa, pół rządu, Kutz, wielka impreza, ogólnopolska premiera, temat wręcz polityczny, gorący, ciężki – a Janek się wkur… i wychodzi, bo takie zagranie to według niego brak szacunku dla niego i górników. Trzeba coś dodawać?”
—
Miuosh
o Janie Skrzeku.
Tematy
śmierć , historia , gra , siła , czas , rząd , scena , temat , kochanie , podczas , miejsce , koniec , pół , brak , robić , mało , grać , ciężki , nosić , smutny , premier , wręczenie , mienie , impreza , wyraz , kosmos , zagranie , mówić , najważniejsze , obrażenie , widzenie , górnikMiuosh 67
1986Podobne cytaty

Magdalena Zawadzka
(1944) aktorka polska
o zbiorze felietonów Kij w mrowisko.
Źródło: Dystans do siebie, „Kobieta i Styl” 2001, nr 2