„Sposób, w jaki ludność przyjmowała te kolejne nieszczęścia, a wreszcie samą kapitulację, przynosi Polakom większą chwałę niż sukcesy pierwszych tygodni. Są polskie i niepolskie opisy tego dnia, w którym po podpisaniu kapitulacji wojsko i ludność zaczęły opuszczać Warszawę. Godność tego pobitego wojska, które w zwartych szeregach odchodziło na jakże niepewny los, godność tej opuszczonej ludności, która żegnała je łzami, a nie słowami przekleństw – jest to coś, czego nie można zapomnieć i co winno zostać przeniesione przyszłym pokoleniom Polaków. Pobici, ale nie rozbici moralnie, zjednoczeni we wspólnym porywie, do końca nie ulegli rozkładowi wewnętrznemu, którego przecież można by się spodziewać po tylu dniach klęsk i zawodów – tak uzewnętrzniała się w chwili największej próby siła moralna Warszawy. Siła dojrzewająca w katakumbach konspiracji, a wyzwolona i eksplodująca podczas powstania. Ostatniego polskiego powstania pierwszej połowy XX wieku, godnego wielkich tradycji powstania wielkopolskiego i trzech powstań śląskich. Gdyby kończyło się ono rozkładem, nawet wtedy, gdyby w ostatniej chwili przyszedł jakiś ratunek i miasto ocalało – byłoby to powstanie prawdziwej klęski. Może nie tak tragiczne, ale odrażające, niosące przyszłym pokoleniom – jak każda małość, każda zdrada – nie pokarm, lecz truciznę. Jakkolwiek byśmy oceniali decyzję powstania – a oceniać ją można nie z jednego punktu widzenia i jak wiemy oceny są tutaj krańcowo różne, jakkolwiek ocenialibyśmy jego sens wojskowy i polityczny – i tutaj zdania są bardzo podzielone, jedno przynajmniej pozostanie jasne: egzamin, przed którym stanęło miasto, zdany został, z niewielkimi wyjątkami, bardzo dobrze. Zarówno pod względem samoorganizacji, współpracy z wojskiem, jak też postawy moralnej. Postawy moralnej utrzymanej do końca. Postawy, którą zachowały władze powstańcze, żołnierze i zwykli obywatele.”

Refleksje o Polsce i Podziemiu 1939–1945
Źródło: s. 123–124

Pochodzi z Wikiquote. Ostatnia aktualizacja 21 maja 2020. Historia

Podobne cytaty

Marian Kukiel Fotografia

„Wyjście wojska było katastrofą dla pozostawionych w Rosji setek tysięcy Polaków i przekreślało możliwość dalszej współpracy. Ale pozostawienie tam tego trzydywizyjnego korpusu było coraz bardziej niemożliwością przy naprężonych stosunkach politycznych. (…) Wojsko i ludność cywilna, pozostając w Sowietach były u kresu odporności fizycznej. A czynniki emocjonalne grały coraz większą rolę.”

Marian Kukiel (1885–1973) polski generał i historyk wojskowości, minister

o ewakuacji Armii Polskiej gen. Władysława Andersa z ZSRR w 1942.
Źródło: 76 lat temu rozpoczęła się ewakuacja Armii Polskiej ze Związku Sowieckiego http://dzieje.pl/aktualnosci/ewakuacja-armii-polskiej-ze-zwiazku-sowieckiego, dzieje.pl, 24 marca 2018.

Wilku Fotografia

„Wolność, godność, honor – tego nic nie zastąpi.
Powstańcom chwała, Warszawa nie zapomni.”

Wilku (1977)

Hemp Gru, Droga
Źródło: 63 dni chwały

Artur Bartels Fotografia
Emil Zegadłowicz Fotografia
Jacek Woroniecki Fotografia
Grzegorz Braun Fotografia

„Naród polski bynajmniej nie stanowi większości wśród ludności zamieszkującej tereny Rzeczypospolitej w jej aktualnych granicach. Większą część tej ludności stanowią tubylcy, bezwyznaniowi, beznarodowi niezależnie od tego, co tam mają wpisane w dowód osobisty i co nawet na własny użytek deklarują.”

Grzegorz Braun (1967) polski reżyser i scenarzysta

Źródło: Naród Polski nie stanowi w Polsce większości, goniec.net http://www.goniec.net/goniec/inne-dzialy/wywiady/narod-polski-nie-stanowi-w-polsce-wi%C4%99kszo%C5%9Bci-z-grzegorzem-braunem-rozmawia-andrzej-kumor.html

Coco Chanel Fotografia

„Orientowałem się, że w Warszawie musi wybuchnąć walka, że to było nieuniknione przy ówczesnych nastrojach ludności, przy ówczesnej sytuacji politycznej to było nieuniknione. Warszawa musi wypowiedzieć w imieniu całej Polski.”

Andrzej Pomian (1911–2008) polski historyk, pisarz emigracyjny, korespondent RWE

o wybuchu powstania warszawskiego
Źródło: Andrzej Pomian http://ahm.1944.pl/Andrzej_Pomian, ahm.1944.pl

Marek Żukow-Karczewski Fotografia

„Opuszczone, stawały się w mniemaniu okolicznej ludności siedliskiem duchów, upiorów, nawet Złego. A później odchodziły cicho, stopniowo, tracąc skrzydła, dachy, ściany… Aż na wzniesieniach pozostawały tylko upiorne szkielety, rysujące się na tle nieba. Potem słychać było jedynie szum wiatru…”

Marek Żukow-Karczewski (1961) polski historyk, publicysta i działacz społeczny

Źródło: Wiatraki – arcydzieła drewnianej architektury przemysłowej, Ekologia.pl, 2012. http://ekologia.pl/srodowisko/specjalne/wiatraki-arcydziela-drewnianej-architektury-przemyslowej,16547.html

Pokrewne tematy