
„Dziękuję panu. Moja sprawa była trudna, powiedzmy sobie otwarcie: beznadziejna.”
dziękując mecenasowi Moro-Giafferiemu, który był jego obrońcą w procesie.
25 lutego 1922
Źródło: Isabelle Bricard, Leksykon śmierci wielkich ludzi, op. cit., s. 283.