„Las drgnął, zaszemrał i pochylił korony ku słońcu, a z łąk i oparzelisk zaczęły bić mgły w górę jak dymy z trybularzy. Stawy podnosiły powieki mgieł i sennym jeszcze, zorzanym spojrzeniem patrzyły w niebo; zboża zachrzęściły źdźbłami, poruszyły się sennie, że rosa jak grad różowymi perłami posypała się na ziemię. Strumienie zabulgotały i płynęły szybciej, radośniej.
Nad mokradłami czajki już chybotały białymi podbrzuszami, kołowały i kwiliły, bocian zaklekotał nad stodołą jakąś i ciężkim lotem płynął na żer, jaskółki świegotały pod strzechami, dzikie kaczki krzyczały na oparzeliskach, a od wsi jakiejś jeszcze niewidzialnej płynęło po rosach rżenie koni.
Słońce szło w górę, dzień się zrobił zupełny, bo skowronki ze wszystkich pól zrywały się ku niebu i drżał w powietrzu ich hymn porankowy, a potem głos sygnaturki leciał po rosach, dzwonił, budził, radował.”

Źródło: Dwie wiosny

Pochodzi z Wikiquote. Ostatnia aktualizacja 4 czerwca 2021. Historia

Podobne cytaty

Władysław Broniewski Fotografia
Antoni Kucharczyk Fotografia
Jan Lechoń Fotografia
Stephen Chbosky Fotografia
Casimir Delavigne Fotografia

„Oto dziś dzień krwi i chwały,
Oby dniem wskrzeszenia był,
W gwiazdę Francji Orzeł Biały
Patrząc lot swój w niebo wzbił.”

Casimir Delavigne (1793–1843) francuski poeta i dramaturg

Źródło: początek Warszawianki 1831 roku, pieśni w tłumaczeniu Karola Sienkiewicza, do muzyki Karola Kurpińskiego

Pokrewne tematy