„No tak, tego jeszcze nie było. owieczka surowo nakazująca odprowadzić się do wilczego leża. prosiak stanowczo domagający się wizyty u rzeźnika. Czyż świat nie bywa czasami pełen zdumiewających niespodzianek?”

„Skrzynką pełną niespodzianek. Mam nadzieję, że najpogodniejszą skrzynią na świecie.”

„Dokonało zdumiewającego odkrycia na własny temat. Nie chciało przemian czy niespodzianek. To – już nigdy – nie chciało żadnych nowych rzeczy. Chciało tylko żreć i spać, i znowu żreć, i spać.”

„Bóg czasem bywa bardzo surowy, ale nigdy ponad to, co człowiek może znieść.”

„Czasami przecież bywa tak, że emocje muszą przejść w stan refleksji, żebyśmy zaczęli mądrzej spoglądać na otaczający nas świat.”

„Nie słuchałyby nas, a poza tym, bez nich świat od razu stanie się lepszy”, jak powiedziała żona rzeźnika, obcinając mu przyrodzenie.”

„Chociaż świat jest pełen cierpienia, jest także pełen przezwyciężenia go.”

„Rzeźnik nie żyje!”

„Świat pełen jest drogich nieobecnych.”

„Czasami widzę mój świat, czy też w ogóle cały świat jako kłamstwo. To znaczy, świat jest tak duży, ale czasami czuję się, jakbym była w klatce. I chcę tylko się z niej wydostać.”