„Okropna jest rola matki podczas wojny. Matki, siostry, żony i kochanki przechodzą straszną próbę.”

„Największa jest miłość matki, druga – psa, trzecia – kochanki.”

„Swoją kobiecość wyrażam poprzez bardzo „babskie” spektakle Białego Teatru, gdzie grzebiemy i „dosięgamy człowieczego dna”, a w codziennym życiu jako matka – chciałoby się rzec – żona i kochanka.”

„Dobra matka, wierna żona, żarliwa patriotka.”

„Moja żona to się jeszcze nie urodziła. A jej matka jest w podstawówce.”

„Prawdziwy mężczyzna to ten, który potrafi kochać trzy kobiety na raz: matkę, żonę i córkę. Prawdziwy mężczyzna o Wielkim Sercu to ten, który potrafi kochać cztery kobiety na raz: matkę, żonę, córkę i… teściową.”

„Kobieta może być żoną, matką i jeszcze czymś więcej, ale jest to w sumie bardzo ciężka robota.”

„Dopóki utożsamiam się z określoną rodziną, z narodem, religią, rasą itd., nie mogę stać się świadomy Kṛṣṇy. Uważanie się za Amerykanina, Hindusa, Afrykanina lub ojca, matkę, męża, żonę tej czy tamtej osoby oznacza, że nadal jest się przywiązanym do materialnych określeń. Wszystkie te przywiązania odnoszą się do ciała, lecz ja jestem duszą, nie ciałem. Na tym polega istota zrozumienia. Skoro nie jestem ciałem, to czyim mógłbym być ojcem albo czyją matką? Najwyższym ojcem i najwyższą matką jest Kṛṣṇa. My jedynie gramy - niczym na scenie - rolę ojca, matki, siostry czy brata. Natura materialna zmusza nas do tańca, wmawiając nam, że należymy do tej rodziny i tego narodu. Pod jej dyktando tańczymy jak małpy.”

„Nie umiałbym żyć z kobietą, która zajmuje się tylko tym, że jest moją żoną i matką moich dzieci.”

„Kobiety w polskim filmie są „odpoczynkiem wojownika”. Najczęściej scenariusze piszą mężczyźni, więc piszą o tym, na czym się znają. W związku z tym bohaterami są mężczyźni, a kobiety traktowane są trochę po macoszemu. Są zatem „elementami ozdobnymi”: kochankami, żonami, a w starszym wieku matkami. Ja strasznie się nudzę na filmach, w których nie ma kobiet. A jest trochę takich filmów. Uważam, że tam, gdzie nie ma kobiet – nie ma życia!”