„Byłyśmy już bardzo zmęczone – nie miałyśmy już na nic siły. Nieraz czułam, że powinnam prowadzić modlitwę i coś działać, ale sił brakło. Siedziałam skulona w kącie piwnicy pół żywa. Przecież ani jednej nocy nie pospałyśmy normalnie. Ciągłe bombardowania – w dzień samoloty, w nocy pociski; nie było ani chwili ciszy i spoczynku. To, co przeżywałyśmy po północnej stronie Alej, wydawało się rajem. Widać było, że to jest już wykańczanie Warszawy. Ponieważ Niemcy wezwali ludność do wyjścia, każdy kto nie wyszedł był skazany na śmierć. Zgodnie z zapowiedzią bombardowanie było bez pardonu, nie liczyli się z niczym.”
Źródło: Maria Okońska Wspomnienie z powstania warszawskiego, op. cit., s. 126–127.
Tematy
śmierć , siła , wspomnienie , dzień , działać , pół , kąt , siedzenie , samolot , czuć , prowadzić , normalna , liczyć , skazany , wyjść , pocisk , zmęczenie , mienie , żywy , modlitwa , pardon , wezwanie , bombardowanie , spoczynek , raj , zapowiedź , ludność , warszawaMaria Okońska 15
1920–2013Podobne cytaty
 
                            
                        
                        
                        
                                        
                                        Postać: profesor Dmuchawiec 
Małomówny i rodzina (1975), Nutria i Nerwus (1995) 
Źródło: s. 128
                                    
 
                            
                        
                        
                        
                                
                                    „Może to wszystko
dzieje się w laboratorium?
Pod jedną lampą w dzień
i miliardami w nocy?”
                                
                                
                                
                                
                            
                                        
                                        Koniec i początek (1993) 
Źródło: Może to wszystko
                                    
Źródło: culture.pl http://www.culture.pl/pl/culture/artykuly/os_sienicki_jacek
 
                            
                        
                        
                        Źródło: ks. Ignacy Polkowski, Wspomnienia o Zygmuncie Szczęsnym Felińskim arcybiskupie metropolicie warszawskim, op. cit., s. 82–83.
 
                            
                        
                        
                        „Przeżywaj każdy dzień od chwili, kiedy słońce wstanie, dopóki nie opadną ci powieki.”
Listy pisane miłością (2004)
 
                            
                        
                        
                        
                                
                                    „Przyrodę i jej prawa skrywał nocy cień.
Bóg rzekł: Newtonie, bądź. I nastał dzień.”
                                
                                
                                
                                
                            
 
        
     
                             
                             
                            