„Każdego roku obojętnie spędzamy dzień naszej śmierci.”

„Nie zapominajcie o śmierci. To sprawi, że pełniej przeżyjecie każdy dzień.”

„Od kiedy pamiętam, niemal każdy dzień mojego życia zaczynał się o piątej rano w basenie. Do dziś spędzam tam większość czasu. Wiem, co to dyscyplina, i znam jej wartość. Ale raz do roku mam prawo robić co chcę.”

„(…) w zależności od wiary, jaką wyznajemy, w każdej chwili każdego dnia nasze życie trwa albo dzięki łaskawej tolerancji Boga, albo dzięki kaprysowi ślepego losu i obojętnej natury.”

„Nic nie zmienia bardziej naszych przyjaciół niż powodzenie; obojętnie, czy ich powodzenie, czy nasze.”

„Nie chciałam wiedzieć.
Żyłam w wymyślonym świecie.
Umieram z miłości.
Umieram z braku miłości.
Dogorywam.
Dzień po dniu, noc po nocy.
Każdy ranek jest zaskoczeniem.
Jeszcze nie?
Jeszcze jeden dzień?
Dzień, po którym znowu będę umierać, i noc, w której czai się śmierć?”

„Dzień chrztu naszego to największy dzień naszego życia.”

„Ja pomyślałem, że dla niego zabić Siemiana, czy też zabijać z rozkazu Siemiana, było właściwie tym samym – to co go łączyło z nim, to była śmierć, obojętnie czyja.”

„Najpiękniejszy dzień w moim życiu… Dzień, w którym się urodziłem… i każdy po nim następny.”

„Przeważnie w relacjach międzyludzkich spędzamy większość naszego czasu na zapewnianiu się nawzajem iż dobrze na nas leżą kostiumy naszych tożsamości.”