„Julia była tak przyzwyczajona gardzić samą sobą, że nienawiść obróciła też przeciwko sobie. Trudno pozbyć się starego nawyku, zwłaszcza że opanowała go do perfekcji.”

„Jesteśmy tak przyzwyczajeni widzieć siebie jako „tych dobrych”, że trudno jest nam spostrzec, że sami jesteśmy potworami.”

„Jak my żyjemy. Jak ona żyje. Dni mijają, trudno je od siebie odróżnić. Co było w poniedziałek? To samo co we wtorek, w piątek… Ona była tam z dzieckiem, ja tutaj, u siebie. Zwykłe dni powiązane w różaniec bólu, który zaczynam odmawiać z przyzwyczajenia.”

„Nie do wiary, jak czasem trudno obrócić czyn w myśl!”

„Ludzi opanuje zawiść i nienawiść – czujesz brat?
Chodźmy zabić tą nienawiść, bo opanowuje świat.”

„Za każdym razem, kiedy się obrócę, jest już 20 milionów reporterów, którzy kierują na mnie swoje aparaty i nie mogę się do tego przyzwyczaić.”

„W małżeństwie powinno się walczyć bezustannie przeciwko potworowi, który pożera wszystko: przyzwyczajeniu.”

„To, że potrafimy przyzwyczaić się do otaczających nas tajemnic, samo w sobie jest tajemnicą (…).”

„Amerykańska ambasada w Boliwii próbuje obrócić armię tego kraju przeciwko rządowi Evo Moralesa. Gringo, jedźcie do domu.”

„Bez miłości własnej niemożliwa jest też miłość bliźniego; nienawiść do samego siebie jest tym samym, co skrajny egoizm, i płodzi w końcu tę samą okrutną samotność i rozpacz.”