
„Nie wsiądę, miło mi przy was umierać. Niech Pan Bóg nade mną wyrok swój, który uczynił, kończy.”
podczas panicznego odwrotu wojsk polskich po klęsce pod Cecorą do dwunastu szlachciców, z którymi szedł pieszo, kiedy zaproponowano mu konia. Po czym przebił konia szablą.
Źródło: Zofia Stefanowska, Janusz Tazbir, Życiorysy historyczne, literackie i legendarne, Warszawa 1980, PWN, s. 121.