„Wspominam Warszawę z dużym sentymentem. W Warszawie mieszkają moja mama i siostra, (…) babcia i dziadek (…). Zadowalam się jednak odwiedzinami, gdyż nie chciałabym mieszkać w Warszawie (…). Nie wyobrażam sobie, aby tam wychowywali się nasi synowie. Warszawa wydaje się miejscem pełnym pośpiechu, gonitwy, nieustannej rywalizacji i agresji. Brakuje mi tam zwykłej ludzkiej życzliwości, skupienia na drugim człowieku, okazania ciepła, gestu czy uśmiechu. Wszyscy wyglądają na zestresowanych zarabianiem pieniędzy, spłatą kredytów i rosnącymi potrzebami. Poznań, mimo że jest jedną z większych aglomeracji, to dużo spokojniejsze miasto. Odbieram je jako prorodzinne. Żyje się w nim inaczej.”

Tematy

nie żyje , uśmiech , siostra , babcia , miasto , mama , miasto , człowiek , dużo , dziadek , pośpiech , agresja , spłata , mieszkanie , gonitwa , odwiedziny , zarabiać , nasi , poznanie , potrzeba , życzliwość , rywalizacja , drugi , warszawa