„Do ostatniej chwili nie wierzyłam w możliwość wybuchu wojny, wydało mi się to nieprawdopodobne i dalekie. Byłam na tyle naiwna, że chciałam wojny jako pewnej odmiany, po części z lenistwa i z ciekawości, jakże szybko zmieniłam zdanie. (…) Zaczęło się na pozór niewinnie, trochę strzałów, warkot samolotu i nic, ale od zachodu szła ku nam nawała niemiecka bezwzględna i nieubłagana - jak sama śmierć. Na wsi nie czuć było podniecenia, wszyscy myśleli, że to tylko próbne naloty, dopiero w mieście zetknęliśmy się oko w oko z groźną rzeczywistością. Słowo wojna usłyszałam po raz pierwszy z ust spikera czytającego tekst orędzia prezydenta Mościckiego. W domu wciągnęłam się od razu w atmosferę wojenną, trzeba było na gwałt zaklejać okna paskami i uszczelniać, szyć tampony, przygotowywać roztwór sody oczyszczonej. Wszystko to potem okazało się nonsensowne i bezcelowe.”

Źródło: Muzeum Auschwitz otrzymało pamiętnik więźniarki Anny Hinel (fragmenty) http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/786257,muzeum-auschwitz-otrzymalo-pamietnik-wiezniarki-anny-hinel-fragmenty,2,id,t,sa.html, dziennikzachodni.pl, 19 marca 2013

Pochodzi z Wikiquote. Ostatnia aktualizacja 22 maja 2020. Historia

Podobne cytaty

Winston Churchill Fotografia
Tadeusz Konwicki Fotografia
Stanisław Wielgus Fotografia
Sławomir Mrożek Fotografia
Joseph Goebbels Fotografia

„Wszyscy europejscy Żydzi zostaną po wojnie deportowani na Madagaskar. Będzie to niemiecki protektorat zarządzany przez niemieckiego gubernatora policyjnego.”

Joseph Goebbels (1897–1945) niemiecki polityk nazistowski, minister propagandy

w 1940.
Dzienniki (1923–1945)

Marek Hłasko Fotografia

„Patrzyłem na zburzone miasta i – proszę mi wierzyć – w jakiś sposób czułem się odpowiedzialny za tę wojnę, której sensu i celu nie byłem w stanie pojąć: żołnierzowi każe się walczyć i ginąć, reszta nie należy do niego. Wszystko, co może osiągnąć żołnierz na wojnie, w najlepszym przypadku, to udział w jakimś mglistym zwycięstwie, które – zaręczam panu – po tym wszystkim co musi przeżyć i przecierpieć – nie ma dla niego żadnego sensu. Można odnieść jakieś zwycięstwo w życiu, lecz nigdy na wojnie, na wojnie przegrywa się wszystko, czym żyło się dotychczas; można najwyżej ocalić ciało, gdyż na wojnie – przegrywają wszyscy. Sama wojna jest poza życiem, tam najświętsze słowa brzmią pusto. (…) … widok tych martwych drzew targnął mną silniej niż widok zabitych ludzi… Tam, między tymi drzewami, po raz pierwszy pocałowała mnie kobieta. Czy wie pan, co czuje człowiek, kiedy zrozumie, że już nigdy nie ujrzy drzewa, pod którym został pierwszy raz pocałowany? (…) Do mojego domu, do mojego życia wtargnęli ludzie, którzy pozostawili gdzieś swoje sady, swoje domy, swoje miłości i – zburzyli mój dom. Ja wtargnąłem do domów innych ludzi i burzyłem je… (…) Jakże to jest – myślałem – że miliony ludzi, którzy kochają swoje domy, swoje dzieci i żony, którzy pragną pracować, a nienawidzą wojny – na rozkaz setki generałów porzucają wszystko i mordują się, niszczą i grabią swoje domy? Na wojnie o wszystkim decyduje pierwszy strzał: potem zostaje tylko strach i chęć ocalenia siebie. Nie byłem dłużej w swoim domu niż kwadrans – trzeba było iść dalej, znowu zabijać i burzyć – lecz przysiągłem sobie wówczas, że ostatni strzał tej wojny będzie ostatnim dniem mego życia wśród tych wszystkich prawd i haseł… Nie ma takich prawd, panie doktorze, za które musieliby ginąć ludzie wolni, to nie są ludzkie prawdy. (…) Człowiek musi czymś żyć, a dzisiejszy świat zabiera mu wszystko…”

Marek Hłasko (1934–1969) polski pisarz

Umarli są wśród nas

George Patton Fotografia
Danuta Wałęsa Fotografia
Artur Domosławski Fotografia

Pokrewne tematy