Cytaty na temat kasyno

Zbiór cytatów na temat kasyno.

Cytaty na temat kasyno

Maciej Kozłowski Fotografia
Amy Winehouse Fotografia

„W dłuższej perspektywie będę przede wszystkim chciała założyć rodzinę. Ambicje artystyczne już zaspokoiłam. Nagrałam płytę, z której jestem naprawdę dumna. Teraz chcę nagrywać następne, ale chciałabym też mieć dzieci. A potem wyjechać do Vegas, otworzyć kasyno i występować tam każdego wieczora.”

Amy Winehouse (1983–2011) brytyjska piosenkarka i autorka piosenek

Źródło: Robert Sankowski, Amy Winehouse nie żyje, wyborcza.pl, 23 lipca 2011 http://wyborcza.pl/1,75475,9997022,Amy_Winehouse_nie_zyje.html#ixzz1TQ5jkgoD

Greg Smith Fotografia
Albert Forster Fotografia

„W pańskim domu urządzę kasyno dla kadr partyjnych.”

Albert Forster (1902–1952) nazista, gauleiter Gdańska

uwaga wygłoszona podczas rozmowy z wysokim komisarzem Ligi Narodów Carlem J. Burckhardtem.
Źródło: Dieter Schenk, Albert Forster. Gdański namiestnik Hitlera, Wydawnictwo Oskar, Gdańsk 2002, s. 153.

Ladislau Dowbor Fotografia
Marek Edelman Fotografia

„Eksy [akcje konfiskowania majątku bogatszym mieszkańcom getta] to jest w ogóle rzecz uboczna – sposób zdobycia pieniędzy potrzebnych na zakup broni. Eksy nie były naszą ideologią. Ideologią było zupełnie co innego – mieć broń.(…) Jak zabiliśmy jednego, bo nie chciał płacić na ŻOB, to nie dlatego, że akurat na niego zagięliśmy parol. Przecież takich, którzy nie chcieli płacić, było wielu. Tyle że on był gorszy od reszty i należało mu się także z innych powodów. Po prostu nie był najprzyzwoitszym człowiekiem. Wszystko jedno: nie chciał dać pieniędzy, więc zagroziliśmy: jak nie dasz do czwartej, to cię zabijemy. Nie wierzył i powiedział, że sobie gwiżdże na nas, bo ma chody w policji żydowskiej czy u Niemców. No tośmy przyszli i go zabili. Jak wieść o tym się rozeszła, już nie było w ogóle kwestii, żeby ktoś nam odmówił. Zaczęliśmy rządzić tym miastem. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi było pod naszą władzą – co powiedzieliśmy, to szło jak po maśle. (…) Ale w getcie też byli łapserdaccy, którzy mieli pieniądze. Nawet grali nocami w ruletkę. Kiedyś zrobiliśmy eksy na takie nielegalne kasyno gry i ktoś z naszych wziął takiego gracza za krawat. A wtedy ze szpilek do krawata zaczęły się sypać brylanty. Garściami je zgarnialiśmy. Tyle że myśmy potem nie umieli tego dobrze zhandlować. Oczywiście, wielki napad na Bank Polski w Warszawie, gdzie zabrano miliony czy miliardy, już tam nie wiem, był także politycznym ciosem w okupanta [W listopadzie 1942 oddział komunistycznej Gwardii Ludowej napadł na centralę Komunalnej Kasy Oszczędnościowej w Warszawie – WB, KB].”

Marek Edelman (1922–2009) przywódca powstania w getcie warszawskim, lekarz, działacz polityczny

Ale eksy człowieka, który siedzi w domu i ma te 10 czy 100 tysięcy złotych, a podziemie mu zabiera 5 tysięcy, to jest w ogóle bez znaczenia w tej sprawie. Istotne jest, czy za to się kupuje broń, czy za to się pije wódkę. Jak się nie pije wódki, a kupuje się broń, to społeczeństwo jest z tobą i w ogóle nie zauważa, że coś takiego się dzieje.
Źródło: s. 153–154.