Kontynuacja Kroniki Ellie, Kroniki Ellie: Wojna się skończyła, walka wciąż trwa
„W sportowym sklepie pod kwadratowymi filarami kupiłem spory czerwony plecak bez stelarza i upchnąłem do niego dwa śpiwory. Cienkie, ale innych nie mieli. W pustym, wykafelkowanym na zielono mięsnym załadowałem trzy kilo boczku, parę konserw i kabanosy na okrasę i dlatego że lekkie. W tym sklepie było jak w basenie, jak w jakiejś łaźni, na srebrnych hakach wisiały biało-czerwone połcie, a kasa i waga też były srebrne. W pierwszym lepszym sklepie z manekinami na wystawie kupiłem kilka par grubych skarpet. Siekierę kupiłem w sklepie z siekierami. I jeszcze papierosy. A w monopolowym dwie butelki naszego spirytusu. Gdy płaciłem, wpadły mi w oko maleńkie flaszeczki z wyborową, takie na dwa łyki. Wypchałem sobie nimi kieszenie.”
White Raven
Podobne cytaty

z wywiadu dla Radiowej Trójki – Münster, 22 lutego 1997.
Źródło: Piotr Kaczkowski, Przy mikrofonie, Prószyński i S-ka, Warszawa 1999, ISBN 83-7052-806-6, s. 158.
„A w sklepie chemicznym – jak nie ulec pokusie
– tyle łakoci na solidnym spirytusie!”
Zwierzenia Zdzicha Kidawy

o Jimmym Page’u.
Źródło: Tatiana Okupnik: Już wiem, dokąd zmierzam, teletydzien.pl, 20 kwietnia 2012 http://www.teletydzien.pl/gwiazdy/news-tatiana-okupnik-juz-wiem-dokad-zmierzam,nId,598802

Źródło: Chciałbym, żeby ktoś gdzieś na mnie czekał (1999), tłum. Aleksandra Komornicka

„Nie odczuwam na razie skutków popularności. W sklepie jeszcze nikt na mnie dziwnie nie patrzy.”
Źródło: Przywiązuję się do ludzi, „Tele Tydzień”, nr 20, 12 maja 2008 http://www.plebania.pl/wywiady/konarowska.html

„Nie słyszałam, żeby któryś burmistrz zrobił z wodociągów sklep warzywny.”
o komercjalizacji szpitali.
Źródło: tvn24.pl http://www.tvn24.pl/-1,1567929,0,1,kopacz-diabli-mnie-biora,wiadomosc.html, 9 października 2008