
„Najczęściej jest tak, że dzieciom, które grają w szachy, rodzice mówią, iż najważniejsza jest nauka. Moi rodzice byli zupełnie inni. Zachęcali mnie i do nauki, i do szachów, wspierali. Gdy miałem przed sobą jakiś ważny turniej, nie było problemu. Mogłem opuścić szkołę. Byli bardzo elastyczni. Taka postawa była czymś niezwykłym jak na Indie. Zwłaszcza w tamtych czasach, kiedy wszyscy mówili: nauka, nauka i jeszcze raz nauka.“
— Viswanathan Anand hinduski szachista 1969
Źródło: Piękny umysł, „Rzeczpospolita” http://www.rp.pl/artykul/2,480282.html