„Wierzyłam bez reszty słowom pociechy, hojną ręką rozrzucanym na prawo i lewo nie wiem przez kogo, i szykowałam się do przetrwania zimy, ażeby być we względnej formie na wielką chwilę powrotu mego ukochanego.”

„Ach, ta lewa ręka…”

„Przetrwanie zimą powyżej 7000 m jest niemożliwe”

„Sakiewkę miał ciężką jak worek grzechów sodomity i pewnie dlatego lekką ręką rozrzucał talary i dukaty.”

„Pozostali patrzą w górę i w dół, w lewo i w prawo. Ale tacy jak my są inni. Jesteśmy wizjonerami.”

„Moja lewa ręka to śmierć, a prawej sam się boję.”

„My chrześcijanie nie chcemy dla siebie żadnych szczególnych przywilejów, a tylko tych samych praw, co wszyscy. Chcemy wolności sumienia, wolności praktyk religijnych, wolności także dla tych, którzy w nic nie wierzą. Taka równość wobec prawa niestety nie istnieje. I ta sytuacja jest zagrożeniem dla przetrwania naszej religii”

„Zima jak troska, długo trwa, a lato jak szczęście, mija chwilą.”

„Słyszą i widzą i właśnie dlatego twierdzą,
Że mają prawo domagać się od myśli pociechy.
Pociechy i ukojenia nie prawdy.”

„Twoja druga strona nie jest ani lewa, ani prawa.”