„No jasne, że nie zna. Za mała na to jest. Jak szesnaście lat będzie miała, to może jej pokażę.”

„Margaret, najstarsza z całej czwórki, miała szesnaście lat i była bardzo ładna; krągła, o jasnej cerze, dużych oczach, masie delikatnych brązowych włosów, słodkich ustach i białych dłoniach, które były przedmiotem jej próżności.”

„Oczywiście. Zna pan to: mała wiedza prowadzi od Boga. Duża – do Boga.”

„Małe jasne – to jest piwo
Duże jasne – to jest słońce
Mała czarna – to jest kawa
Duża czarna – to jest noc
Noc odchodzi, słońce wschodzi
Chyba nam go nie ubyło
Mała miłość – to nic nie jest
Duża miłość – to jest miłość”

„Mężczyźnie obojętne jest, czy kobieta jest duża, czy mała. Ważne jest dla nich, żeby miała to, co trzeba, tam, gdzie trzeba.”

„We Lwowie piłka miała bogate tradycje i swoją wielkość – Pogoń, każdy z nas marzył by w niej zagrać.”

„Rycz, mała, rycz,
płacz, maleńka, płacz
masz to u mnie od dziś.”

„Ale ta mała urosła! Kiedyś miałem ją blisko serca, teraz mam ją powyżej uszu!”

„Ja wam pokażę!”

„Ja wam pokażę!”