„Gwiazdy otwarły gorejące oczy
Święte patronki strudzonej czeladzi.
Noc po mnie cienie coraz grubsze toczy,
Czemuż sen pierzcha, coś jakby mu wadzi…
Myślę o tobie!”

„Bo gdy mówią tylko oczy, rozmowa toczy się przecież na "ty"…”

„Sen jest pod-oceanem, w którym zanurzamy się co noc.
Rano budzimy się ociekający, bez tchu,
Z piekącymi oczyma.”

„Przetańczyć z tobą chcę całą noc
I nie opuszczę cię już na krok.
Czekałam jak we śnie,
Abyś ty objął mnie,
Więc tak jak chce los
przetańczmy tę noc,
Bo życie tak krótkie jest.”

„Fala błyska i gaśnie… Lekki wietrzyk wzdycha,
Las się budzi, szmer bieży w jego głąb tajemną…
Wietrzyk ustał, szum zamilkł… Noc tak jasna, cicha,
Noc tak błoga… Ach czemuż ty nie jesteś ze mną?!…”

„(…) lubię tę aurę ciemności, która go otacza. Lubię jego twarz, smutne oczy. Jest dziwnie piękny, niczym noc bez gwiazd.”

„Uważaj, by twój proces myślenia nie toczył się przeciwko tobie.”

„Ten czas, ta noc i ja bez miejsca nad tobą ważą się i uczą:
ostatni sen, a boleść pierwsza i słona miłość nad ojczyzną.”

„Gwiazdy są echem Twoich oczu
I poruszają się po ścieżkach
Wydeptanych przez Twoje sny
Gdzie noc się kończy.

Gdzie śmierć się kończy moja pamięć rozszerzona”

„Zbudziłam się. Otwarłam oczy.
Dotknęłam świata jak rzeźbionej ramy.”