„Polskie Państwo Podziemne dość skutecznie rozpracowało NKWD-owską pajęczynę agentów i szpiegów, działających pod szyldem tak zwanej Polskiej Partii Robotniczej. Raporty kontrwywiadu podziemia niepodległościowego od samego początku były dramatyczne i zwracały uwagę na fakt, że organizacje komunistyczne są obcą agenturą, w swej działalności nie przebierają w środkach, denuncjują działaczy PPP i żołnierzy AK do gestapo, dokonują skrytobójstw i napadów rabunkowych.”

Źródło: Fejgin i inni, czyli fejginiątka są wśród nas, „Nasza Polska”, 28 sierpnia 2002

Pochodzi z Wikiquote. Ostatnia aktualizacja 21 maja 2020. Historia
Leszek Żebrowski Fotografia
Leszek Żebrowski 15
polski historyk, ekonomista i publicysta 1955

Podobne cytaty

Jan Żaryn Fotografia

„Jest zatem obowiązkiem parlamentu, sejmu i senatu, by ustanowił dzień pamięci o żołnierzach i działaczach politycznych polskiego podziemia niepodległościowego lat 1944–1956.”

Jan Żaryn (1958) polski historyk

Źródło: Na dzień żołnierza i działacza podziemia niepodległościowego, Blog Jana Żaryna, 3 marca 2010 http://jan.zaryn.salon24.pl/160842,na-dzien-zolnierza-i-dzialacza-podziemia-niepodleglosciowego

Tomasz Szarota Fotografia

„Warszawę należy uznać za centrum polskiej konspiracji, polskiego podziemia, Polski Podziemnej, czy po prostu Polski Walczącej, by użyć tych określeń, zamiast mówić o centrum polskiego ruchu oporu, który to termin niemal powszechnie jest odrzucany przez byłych żołnierzy AK. Wiemy już, że od czerwca 1940 r. w Warszawie znajdowało się dowództwo i sztab największej wojskowej organizacji konspiracyjnej, czyli ZWZ (przemianowanej w lutym 1942 r. na Armię Krajową). Miały tu swoje siedziby również dowództwa i sztaby wszystkich innych podziemnych organizacji wojskowych o zasięgu ogólnopolskim. Także kierownictwo cywilnego oporu znajdowało się w Warszawie. Tu działały władze naczelne konspiracyjnych partii i stronnictw politycznych, a także podziemnych organizacji społecznych i zawodowych, by wspomnieć choćby o Radzie Pomocy Żydom czy Tajnej Organizacji Nauczycielskiej. Warszawa była bez wątpienia centrum podziemnego ruchu wydawniczego. Jak obliczyła Stanisława Lewandowska na 1 257 tytułów prasy konspiracyjnej ze stwierdzonym miejscem wydania aż 690, a więc więcej niż połowa, ukazało się w Warszawie. Tu również wydano większość z 1 069 zwartych druków konspiracyjnych, zarejestrowanych w bibliografii Władysława Chojnackiego.”

Tomasz Szarota (1940) polski historyk i publicysta

Źródło: Powstanie warszawskie z perspektywy półwiecza, Marian Marek Drozdowski (red.), wyd. Instytut Historii PAN, Warszawa 1995, s. 13

„Patron naszej nagrody był niezależnym publicystą. Jednak Ewa Stankiewicz nie jest publicystką. Jest działaczką niepodległościową. Pokazuje, napomina i krzyczy, że państwo polskie zostało ugodzone. Kto wie – czy nie ugodzone śmiertelnie.”

Krzysztof Kłopotowski (1946) polski dziennikarz i krytyk filmowy

Źródło: Laudacja dla Ewy Stankiewicz, wpolityce.pl (26 października 2012) http://wpolityce.pl/artykuly/39330-laudacja-dla-ewy-stankiewicz-moim-zdaniem-jest-nasza-joanna-darc-pani-ewo-kocham-pania-miloscia-starego-wiarusa/

Krzysztof Niewrzęda Fotografia

„Ci nasi tak zwani marksiści na samym początku swojej działalności też przecież najlepiej wyspecjalizowali się w mordowaniu przeciwników politycznych, a w 1968 roku zasłynęli jeszcze jako czołowi antysemici. Świadczy to więc o tym, że idee komunistyczne mieli głęboko w dupie.”

Krzysztof Niewrzęda (1964) polski prozaik, poeta i eseista

Źródło: Niewrzęda: Rany, które wynikają z empatii – rozmowa Kamili Kasprzak dla „Krytyki Politycznej” http://www.krytykapolityczna.pl/kluby-kp/publicystyka/20130922/niewrzeda-rany-ktore-wynikaja-z-empatii

Mieczysław Rakowski Fotografia

„Sztandar Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej wyprowadzić!”

Mieczysław Rakowski (1926–2008) polski dziennikarz i polityk

podczas ostatniego zjazdu PZPR, 1990.

Jerzy Robert Nowak Fotografia
Tadeusz Żenczykowski Fotografia

„Szeroko używana przez komunistyczną propagandę teoria głosi, że Powstanie wywołała „reakcja polska” dla walki o zdobycie władzy. A przecież w Polsce Podziemnej (nazywanej w języku komunistycznym „reakcją”) działał od dawna prawowity aparat władzy, reprezentujący Rząd Polski i z jego ramienia nie tylko wskazujący społeczeństwu zasady postępowania pod okupacją, ale kierujący podziemnym szkolnictwem, sądownictwem, pomocą, społeczna, działalnością kulturalną i wielu innymi dziedzinami życia kraju. Delegatura Rządu – przekształcona później w Krajową Radę Ministrów – posiadała powszechny autorytet, wspierany przez Radę Jedności Narodowej, w której miały swych przedstawicieli wszystkie najważniejsze niepodległościowe ugrupowania polityczne. Terenowi kierownicy tych władz państwowych na równi z komendantami Okręgów AK ujawniali się wobec wkraczających wojsk sowieckich. Był to najlepszy dowód istnienia i działalności legalnej administracji państwowej. Polska Podziemna nie potrzebowała więc zdobywać władzy, gdyż ją od dawna sprawowała. To tylko Związek Sowiecki chciał Polsce narzucić samozwańcze władze z własnego doboru i nominacji.”

Tadeusz Żenczykowski (1907–1997) polski prawnik, działacz polityczny i publicysta

Źródło: Tadeusz Żenczykowski, Samotny bój Warszawy, Wydawnictwo Editions Spotkania, Towarzystwo Naukowe Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin–Paryż 1990, s. 134.

Ryszard Bender Fotografia
Antoni Macierewicz Fotografia

„Jest taka szczególna cecha tego raportu. Tak długo się ukazywał, bo był tłumaczony. Ale nie z polskiego na rosyjski tylko odwrotnie – z rosyjskiego na polski. Data skończenia wersji rosyjskiej to jest 1 lipca, a data na wersji polskiej to jest 25 lipca. I to myślę mówi wszystko. Nie wiem czy tak było, tylko zwracam uwagę.”

Antoni Macierewicz (1948) polityk polski, historyk

o raporcie Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego.
Źródło: tokfm.pl http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,10046731,_Czy_uwazal__ze_godzina__W__jest_nieistotna___Macierewicz.html, 2 sierpnia 2011

Pokrewne tematy