„Jestem bogiem, sam ze sobą zawarłem pakt,
jednoosobowy kościół, nasza wiara to rap.”

„Myślę, że największą iluzją Polaków jest to, że myślą o sobie, że są ludźmi wierzącymi. Nie dociera do nas, że wiara to przede wszystkim praca nad sobą. Tak popularne w Polsce zamiatanie śmieci pod dywan, nasze „czego oko nie widzi, tego sercu nie żal”. To jest hipokryzja i śmierć wiary. Nie ma innej drogi do Boga niż przez poznanie siebie. Nie ma też wiary w Boga bez wiary w siebie i ludzi.”

„… wiara oznacza to, jak zwracasz
się do Boga, kiedy jesteś sam.”

„Kościół jest dziełem Bożym, a nie ludzkim, ale Pan Bóg czeka na pomoc każdego z nas. Dla odrodzenia moralnego świata potrzebuje naszej głębokiej wiary, naszej miłości, naszej dobroci i naszej wierności korzeniom chrześcijańskim.”

„Boga od Kościoła oddzielić się nie da. Tak chciał On sam i nic na to nie możemy poradzić.”

„Jestem, jestem wszystkim, nawet bogiem,
Tylko sobą, sobą być nie mogę, o nie!”

„Jeżeli wiesz, że jestem niewierzący, to znasz mnie lepiej niż ja sam. Być może i jestem człowiekiem niewierzącym, ale takim, który tęskni za wiarą.”

„W Kościele zapanował teraz klimat niepewności, samokrytyki, można by niemal powiedzieć samozniszczenia. Jakby Kościół sam siebie prześladował.”

„(…) nadzieję pokładam w Panu Bogu. Wiem, że On wykorzystuje nawet nasze niedoskonałości, żeby budować swoje Królestwo. W tym pokładam ufność. Nie w sobie, nie w swoich siłach, ale właśnie w tej głębokiej wierze, że Pan Bóg nami kieruje i że dzięki temu dzieje się wielkie dobro dla Kościoła.”

„Bóg tworzy zwierzęta, człowiek – sam siebie.”