„Podobnie postąpiono z mec. Władysławem Siłą-Nowickim, Januszem Zabłockim i Kazimierzem Świtoniem. Chcieliśmy kandydować – jako chrześcijańscy demokraci – z ramienia Komitetu Obywatelskiego. Ponieważ jednak nie zmieściliśmy się na liście Komitetu Obywatelskiego, startujemy wszyscy czterej w wyborach jako przedstawiciele opozycji, obok Komitetu Obywatelskiego. W naszej decyzji utwierdził nas ksiądz prymas, który przyjął wszystkich kandydatów Klubu Chrześcijańsko-Demokratycznego. Prymas Glemp życzył nam wyboru do Sejmu i pracy w parlamencie nad oparciem ładu w państwie na chrześcijańskich zasadach etycznych.”

o nie umieszczeniu niektórych kandydatów na listach Komitetu Obywatelskiego „Solidarności” w wyborach w 1989.
Źródło: Oby nie zabrakło rozumu i rozsądku, „Express Wieczorny”, 25 maja 1989 http://www.ryszardbender.pl/publikacje/1989/express_wieczorny_101.html

Pochodzi z Wikiquote. Ostatnia aktualizacja 21 maja 2020. Historia
Ryszard Bender Fotografia
Ryszard Bender 42
polski polityk i historyk 1932–2016

Podobne cytaty

Ryszard Bender Fotografia

„Zbyt poważnie traktuję mandat, wolę tysięcy wyborców, którzy podpisali moje listy i przyszłą rolę Sejmu w państwie, aby rezygnować z walki o wybór. Niedawno złożył mi ją (propozycję rezygnacji z kandydowania) telefonicznie przewodniczący Komitetu Obywatelskiego „Solidarności” w Lublinie prof. Jerzy Kłoczowski. Argumentował, że „Polska tego wymaga”. Nie mieszajmy do tego ojczyzny. Po prostu prof. Kłoczowski nie jest moim entuzjastą. Wcześniej przesłałem do Komitetu Obywatelskiego „Solidarności” w Lublinie list, w którym zaproponowałem, że chciałbym kandydować do Sejmu z ramienia Solidarności (…) Tym bardziej, że Lech Wałęsa dawał mi wielokrotnie dowody swego zaufania i poparcia. Jeszcze parę tygodni temu zapewniał mnie, że bardzo liczy na moje doświadczenie poselskie w nowym Sejmie. List mój został odczytany na posiedzeniu w mojej obecności. Potem odbyło się głosowanie. Doc. Zieliński z UMCS i ja nie otrzymaliśmy 50 proc. głosów członków komitetu. Przyznaję, że po głosowaniu w komitecie sytuacja była dla mnie wielce krępująca. Zostałem jednak zachęcony przez wiele osób duchownych i świeckich oraz jednoznacznie wsparty przez klub Chrześcijańsko-Demokratyczny i KIK w Lublinie. Te środowiska zebrały za moją kandydaturą ponad 26 tys. podpisów. Takie powszechne poparcie przekonało mnie, że powinienem kandydować.”

Ryszard Bender (1932–2016) polski polityk i historyk

wyjaśniając czemu startuje w wyborach w 1989 spoza list „Solidarności”.

Jerzy Robert Nowak Fotografia
Ryszard Bender Fotografia

„To, że startuję z listy SLD, jest konsekwencją tego, że w całym kraju jako Partia Regionów podpisaliśmy umowę koalicyjną w sprawie wspólnego startu w wyborach samorządowych i dlatego idziemy do wyborów z list SLD. Więc wyłamywanie się i szukanie jakiegoś innego komitetu byłoby nie na miejscu.”

Halina Molka (1953) polska ekonomistka i działaczka polityczna

Źródło: Tylko krowa nie zmienia poglądów, epiotrkow.pl, 18 listopada 2010 http://www.epiotrkow.pl/artykul/Tylko-krowa-nie-zmienia-pogladow,5863

Jarosław Zieliński Fotografia

„Komitet obrony draństwa.”

Jarosław Zieliński (1960) polski nauczyciel i polityk

o Komitecie Obrony Demokracji.
Źródło: Minister Jarosław Zieliński: Zwyrodnialcy z KOD nie zaszkodzili http://www.polskatimes.pl/fakty/polityka/a/minister-jaroslaw-zielinski-zwyrodnialcy-z-kod-nie-zaszkodzili,9480837/, polskatimes.pl, 9 marca 2016.

Adam Darski Fotografia
Jacek Kuroń Fotografia

„Zamiast palić komitety zakładajcie własne.”

Jacek Kuroń (1934–2004) polski historyk, pisarz, polityk, działacz społeczny i polityczny

wielokrotnie powtarzane w czasach KOR-u.

Janina Paradowska Fotografia
Robert A. Heinlein Fotografia

„Komitet to stworzenie o 3 lub więcej nogach i bez mózgu.”

Robert A. Heinlein (1907–1988) pisarz amerykański, klasyk amerykańskiej fantastyki naukowej

Pokrewne tematy