„Ósma para: Andrzej Romocki i Krysia Heczkówna. Andrzej wraz z bratem Jasiem ruszyli do walki z rąk matki. Jakieś kanapki do plecaka, jakiś guzik – cóż więcej mogła? Andrzeju!…”
jeszcze mu wsypała do torby garść cukierków. Andrzej, starszy, sensat, czytający poważne książki ekonomiczne, lubił cukierki. Taki był jeszcze dziecinny!... Zamilkły kroki, opadły ręce w straszliwie z nagła pustym domu. Gdy nagle przez drzwi wsunęła się – męska twarz jej syna, a spod hełmu spojrzały dziecinne dla matki oczy i rozległ się głos, jak dawniej, kiedy chował się za jaki sprzęt i kazał siebie szukać.
– Mamuśka, jestem jeszcze.
Po Zawadzkim (Zośce) – dowodził kompanią. Przeprowadził, rzecz nieprawdopodobna, kompanię ze Starego Miasta przez Ogród Saski, pilnował odcinka Wisły na Czerniakowie. Kiedy siedzieli, tak już przerzedzeni, w trawach nadwiślanych, mówił do kolegów:
– Moja mama to jest o, taka mama, wszystkich was zaprosi do nas na przyszłą Wilię.
Źródło: Ziele na kraterze, Wydawnictwo Literatura, Łódź 2007, s. 367.
Podobne cytaty

„Nad miłość ku matce i bratu wyższa jest jedynie miłość małżeńska.”
Źródło: List 117

„Karnowscy, cóż nieszczęścia chodzą parami. A całą resztę zostawiam prawnikom.”
o okładce tygodnika „wSieci”, na której został przedstawiony w nazistowskim mundurze i zakrwawionym różańcem w dłoni.
Źródło: wyborcza.pl http://wyborcza.pl/1,75478,14768586,Lis_w_nazistowskim_mundurze_na_okladce__wSieci___NOWE.html, 12 października 2013

„Mówisz nadzieja matką głupich?
Cóż chyba nigdy nie zmądrzeję…”
Źródło: Witaj w 2003 z płyty JuNouMi Vol. 3

Źródło: Reguła zatwierdzona VI, 8
„Cóż ci pozostanie, jeśli zniknie pamieć? A wraz z nią twoja tożsamość, panie Smith?”
Tożsamość Bourne’a

list Episkopatu w związku z uznaniem św. Andrzeja Boboli za Patrona Polski, 30 kwietnia 2002.
O Andrzeju Boboli
Źródło: Święty Andrzej Bobola patronem ewangelizacji w trudnych czasach http://episkopat.pl/swiety-andrzej-bobola-patronem-ewangelizacji-w-trudnych-czasach/, episkopat.pl

„Co z nas zostanie, parę nut
Na wietrze pył, więcej nic”
Źródło: utwór Królowie życia