„Jesteśmy opuszczeni jak zbłąkane dzieci w lesie. Stojąc przede mną i na mnie patrząc, co wiesz o bólach, które są we mnie, i cóż ja wiem o Twoich. A gdybym padł przed Tobą, płakał i opowiadał, czegóż więcej dowiedziałbyś się o mnie niż o piekle, gdy ktoś Ci powie, że jest gorące i straszne. Choćby dlatego ludzie powinni stać przed sobą nawzajem z taką czcią, taką zadumą, taką miłością, jak przed bramą piekieł.”
Podobne cytaty

fragment wspomnień Matki Angeli.
Wariant: Pragnę się wyrzec siebie…, pragnę zupełnie nie należeć do siebie, poświęcić się…, choćby mnie najwięcej kosztowało. Wiesz, o Panie, że w takim udręczeniu ducha to trudno, ale Ty mi łaski dodaj. [fragment wspomnień Matki Angeli. ]
Źródło: o. Joachim Roman Bar, s. Elżbieta Cherubina Frankowska, Polscy święci. Służebnica Boża Maria Angela Truszkowska, t. 7, op. cit., s. 95.

„Rzeczy trzeba brać takimi, jakie są, ludzi takimi, jakimi być powinni.”
Źródło: Myśli, „Przekrój”, wyd. 27–38, Krakowskie Wydawnictwo Prasowe, 1997, s. 28.

„No, jeśli ktoś taki jest ministrem edukacji narodowej, to jest to straszne.”
o Romanie Giertychu.
Źródło: „Przegląd” 28/06, 13 lipca 2006 http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/zwpw.htm