Woody Allen: Na czasie cytaty (strona 4)

„Miłość wymaga odpowiedniej równowagi. Jak ludzkie ciało. Może wyjść na to, że masz wszystkie witaminy, minerały, ale jeśli brakuje jednego, małego elementu… jak, jak… na przykład soli… Człowiek umiera.”

„Zbyt mało wiem by być niekompetentnym.”

„Jeszcze nigdy nie widziano niewidomego na plaży nudystów.”

„Krew! To powinno być wewnątrz.”

„Gwiżdżę na mój dorobek. Katolik wierzy w życie pozagrobowe, a artysta i intelektualista w transcendencję dzieła sztuki. Obaj niestety się mylą.”

„Życie jest krótkie. Życie jest nudne. Życie jest pełne bólu. Ale nagle trafia się szansa na przeżycie czegoś wyjątkowego.”

„Kocham go jak brata, ale nie swojego.”

„Dlaczego człowiek zabija? Dla zdobycia pożywienia. Ale nie tylko, częściej przecież potrzebujemy napojów.”

„Wszystkie najważniejsze dzieła filozofów sprowadzają się do wniosku, że rzeczywistość jest nie do zniesienia. Dlatego od dziecka próbowałem od niej uciec…”

„Pepkin też się zarzeka, że piękna piosenka miłosna Me wargi trochę obumrą w tym roku, która się chełpi tym zaprawionym goryczą fragmentem – tul mnie, poniżaj, lecz nie wykreślaj ze swego kołonotatnika, wyląduje w końcu na czołówkach list.”

„Dobrzy ludzie śpią lepiej od złych, ale ci drudzy bawią się znacznie lepiej, kiedy nie śpią.”

„Zwariowałaś? Zachowaj trochę szaleństw na menopauzę!”

„Skąd do cholery mogę wiedzieć, skąd wzięli się naziści? Ja nawet nie wiem, jak działa otwieracz do konserw!”

„Ogromnie mi ulżyło na myśl, że wszechświat jest nareszcie poznawalny. Zaczynałem przypuszczać, że on to ja. Fizyka, jak się okazuje, zna odpowiedzi na wszystko niczym zrzędliwy krewny.”

„Co ty robiłaś przez tyle czasu? Jechałaś na skróty przez Kanał Panamski?”

„Adwokat: I co się w końcu stało?
Świadek: Z Kaczorem Duffym przestałem się widywać, od kiedy został scjentologiem. (…)
Adwokat: Czy to prawda, że Goofy miał problem z narkotykami?
Świadek: Był uzależniony od percodanu.
Adwokat: Jak długo to trwało?
Świadek: Goofy przeszedł na środki znieczulające po wypadku w filmie rysunkowym. Na parasolu zeskoczył z Empire State Building i stłukł sobie plecy. (…)”

„Zostałem wyrzucony z uczelni na pierwszym roku studiów, za ściąganie podczas egzaminów z metafizyki. No wiesz, zajrzałem w głąb duszy chłopaka siedzącego obok mnie.”

„Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać.”

„Bez wątpienia istnieje świat niewidzialny. Jest tylko problem: jak to daleko od centrum miasta i do której jest u nich w tygodniu otwarte?”