„Pusto – zameldował jeden.– Czysto – poparł go drugi.Wielkie mi odkrycie. A czego się spodziewali? Karaluchów?” Joanna Chmielewska książka Porwanie o akcji antyterrorystów. Porwanie
„O zwłokach zawiadomił anonimowy informator, dzwoniący z automatu na pierwszej stacji benzynowej na autostradzie za Jankami, w kierunku Katowic. Dzwonił zaraz po wschodzie słońca, ledwo się rozwidniło, oznajmił, że TIR-y lecą, bo to poniedziałek, a zwłoki chyba świeże, rozjechane i płci żeńskiej. Kto chce, może je sobie zabrać.” Joanna Chmielewska książka Porwanie Porwanie