„Dobranoc, o słodka ma miłości
niech ześlą ci spokojne sny
Niebiescy aniołowie, pozwól im strzec,
By łagodny sen otulił cię delikatnie.”

„Kochanie strzeż się, strzeż,
Bo z miłością jak z ogniem,
Jeśli nie chcesz,
By do cna cię strawił, kotku,
Z miłością nie ma zabawy.”

„K – jak: kocham cię,
A – aniele mój,
S – jak: sny ci moje wszystkie dam,
I – Ideale mój,
U – usta po to masz,
żebym, aż mi zabraknie tchu,
ciągle je całować mógł.”

„Niech cię Bóg ozłoci, skarbie. Słodki jesteś, że odprowadziłeś mnie do domu.”

„Wczesnoporanne słońce było słodkie jak lody waniliowe, rozsmarowane delikatnie na niebie.”

„Choć papierków po cukierkach
tu i ówdzie ślad,
marzy ci się bombonierka
taka jak ja
niby nic, a jednak zerkasz,
jak się dostać do pudełka
odkryć tajemnicę słodką,
delikatnie zdjąć złotko.”

„Na zewnątrz wysyłamy taki komunikat: niech prądy świata nas omijają i pozwolą spokojnie siedzieć we własnym ogródku.”

„Mity są społecznym snem, a sny – osobistym mitem.”

„O czym mam ci powiedzieć, Rosjo, czy to, że Puszkin jest pisarz niebieski?
Czy o tym, że mnie ze wzgardą smagał Dostojewski? (…)
Czy to, że po twym ciele kołysze słodkie i ciężkie zboże?
Czy to, że dzieli nas przepaść, na którą już nic nie pomoże,
Przepaść, która mnie boli i pali, jak nożem zatrutym zadana nieuleczalna rana?
Mam ci rzec, że cię nienawidzę? Czy rzec, że jesteś ukochana?”

„Sen to ogród diabelski i wszystkie sny dawno już prześniono na tym świecie.”