„Koniec miłości nie daje o sobie zapomnieć. Nawiedza snami. Nawiedza ciszą. Nawiedzani przez upiory, stajemy się jak one. Życie dopływa. Słabnie tętno. Nic cię nie rusza. Niektórzy to aprobują i twierdzą, że to leczy. To wcale nie leczy. Martwe ciało nie czuje bólu.”

„Kiedy ciało słabnie, silniej czuje się duszę.”

„W ciężkiej chorobie tkwi dobro. Kiedy ciało słabnie, silniej czuje się duszę.”

„Zwycięstwa szybko przemijają. Klęski i umarli zostają z tobą, klepią cię w ramię, idą za tobą krok w krok, nawiedzają w snach..”

„Sen jest, a tych, którym się śni, nie ma. To znaczy, oni też są elementami snu. Niektórzy twierdzą, że sen śni się samemu sobie. Ale w sensie dosłownym „sobie” tam nie ma.”

„Noc znieczulała, a sen pozwalał zapomnieć o tym, co gnębiło duszę, a czasem i ciało. Przynajmniej na kilka godzin.”

„Jak się pan czuje? - w słuchawkach metaliczny głos Nowinkowa - Wzrasta panu tętno.”

„Niektórzy dowodzą istnienia Boga na podstawie miłości, jaką dlań czujemy.”

„Po to jest sen – dla tej ciszy pośród burz bez świadomości i burzy i ciszy.
Bo sam odpoczynek bez snu, odpoczynek świadomy, świadomy zarazem i odpoczynku i problemów jest tylko odpoczynkiem, za to niczego nieświadomy, nieświadomy samego siebie, sen… Jest snem.


Cisza.

Najpiękniejszy jest sen.
Sen.
Sen.
Sen.”

„Jak dzień dobrze przeżyty daje dobry sen, tak życie dobrze spędzone daje dobrą śmierć.”