„Tysiące naszych domów jest na gazie.”

„Rewolucje, mordy, złodziejstwo mają początek w naszych duszach i przenikają na ulice i do naszych domów…”

„Bracia i Siostry – powróćmy do naszych domów. Jeśli nie są one poukładane, to uczyńmy w nich porządek. Odnówmy nasze postanowienia czczenia Boga, przestrzegania Jego przykazań, miłości bliźniego, czynienia z naszych domów miejsc, gdzie panuje pokój. Każdy z nas może uczynić to w miejscach, które zamieszkujemy.”

„Armia nie będzie miała tylu żołnierzy, by wprowadzić Murzynów do naszych domów, kościołów, kin, teatrów i basenów.”

„On dotknął naszych domów, naszych żon, naszych dzieci, naszych psów, naszych świnek morskich. On po prostu wkroczył swoim głupim gadaniem w sferę prywatną, która musi być chroniona dla dobra każdego z nas.”

„Wiosna i lato naszej ery trwały dwa tysiące lat. Jaka zatem będzie zima?”

„Te tysiące, które w naszych oczach spokojnie obcują ze sobą, są niczym innym, jak stadem wilków i tygrysów, którym tylko nałożono kagańce.”

„Uważam, że to zła nowelizacja – kolejny element w budowaniu miękkiego, nowoczesnego totalitaryzmu, który niepostrzeżenie oplata nas swymi mackami, włazi także do naszych domów, rodzin, chce zastępować rodziców.”

„Naszym obowiązkiem jest przyjmowanie uchodźców. To nie tylko kwestia tego, że wielokrotnie byliśmy w podobnej sytuacji ale także wartości, które wyznajemy. Nie możemy pozostawić samym sobie ludzi, którzy przez wojnę i prześladowania muszą uciekać z domów.”

„W czasie wojny mamy wrogów. Ale w normalnym codziennym zwykłym życiu, czy my sami sobie nie tworzymy nieprzyjaciół przez tysiące naszych wad, jak urazy, zazdrości, pycha…”