
Dziś można powiedzieć, że te Praskie murarze właściwie bardzo dobrze pasują do całej ekipy. Wszyscy byliśmy scementowani w poczuciu, że robimy film, który dla każdego jest osobiście ważny. Jako aktorowi dawało mi to duże poczucie komfortu, mogłem się bez problemu otworzyć.
o pracy na planie filmu Rezerwat, tytuł roboczy brzmiał Praskie miraże.
Źródło: Wywiad, 2008 http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=42719