„Opowiadam o swoim świecie językiem, który sama stworzyłam. Realizuję spektakle teatralne za pomocą tańca, a więc muszę być wierna sobie, swojemu przesłaniu. To ono powinno być latarnią morską każdego artysty.”

„Miłość to latarnia morska o zmiennym świetle.”

„(…) nie dzielę muzyki na taką do tańca i na taką do słuchania. Słuchać mogę każdej i tańczyć do każdej, byle mi się podobała. Natomiast do swoich spektakli staram się wybierać taką muzykę, która spodoba się każdemu, czyli melodyjną i porywającą.”

„Dla mnie dzieci są jak latarnia morska – ich światło nadaje kierunek mojemu życiu.”

„Aforyzm jest jak morska latarnia. Choć tylko błyska – drogę wskazuje. Nie bałwanom oczywiście.”

„Kościół wnosi swój wkład w budownictwo narodowe. Każdy chrześcijanin, dlatego, że jest chrześcijaninem, ma obowiązek miłości do swego kraju, opowiadania się za dobrem wspólnym i uczestnictwa w budowie kraju. Ale powinien to czynić, pozostając wierny swoim przekonaniom, wierny Chrystusowi.”

„Artysta powinien prowokować, wylewać swój ból.”

„Każdy opowiada historię swojego życia.”

„(…) każdy język ma swoją muzykę (…).”

„Jestem człowiekiem, ze swoją filozofią życia, jak każdy. Jestem normalnym chłopakiem, nie wydumanym, nie wycackanym (stąd ten mój boks). Aktorem stajesz się dopiero po spektaklu, gdy dostajesz oklaski za zadanie, które wykonałeś, za ożywienie na scenie papierowej postaci. Gajos, Zapasiewicz, Krzysztof Majchrzak, Globisz to artyści, a Łomnicki był archetypem aktora zarówno filmowego jak i teatralnego.”