„W młodości przeżywałem skrajny lęk przed umieraniem, śmiercią. Ale dziś udało mi się, jak sądzę, zawrzeć z nimi bardzo, bardzo rozsądne porozumienie. Przypomina mi to ogień, który dogasł. Nie ma co robić wokół tego hałasu.”

„Wspinać się tak mozolnie na tę górę, żeby dowiedzieć się, że ta góra nazywa się starość. Oczekiwać wspaniałego widoku ze szczytu, a ten widok – to śmierć. Lęk młodości przed starością to lęk przed szczytem.”

„Puste naczynia robią najwięcej hałasu.”

„Widzę to i nie wiem, co powiedzieć,
najmniejsza rzecz pulsuje własnym życiem;
i nie ma śmierci we mnie ani wokół,
ucz się umierać, jeszcze bardziej istnieć.”

„Żeby rola się udała, trzeba zawrzeć z samym sobą umowę… Wytłumaczyć duszy, żeby odczuwała to, co bohater.”

„Puste beczki i głupcy robią dużo hałasu.”

„W milczeniu nawet słaby krzyk robi wiele hałasu.”

„Uśmiecham się i całe szczęście, że uśmiechy nie robią hałasu”

„Ze śmierci ziemi rodzi się ogień, ze śmierci ognia rodzi się powietrze, ze śmierci powietrze rodzi się woda.”

„Gram na gitarze, bo lubię robić hałaśliwe dźwięki. A gitara to najfajniejszy sposób robienia hałasu.”