„Czy byłeś kiedyś w Kutnie na dworcu w nocy?
Jest tak brudno i brzydko, że pękają oczy”

„Oczy najmniej się starzeją. Skóra wokół oczu marszczy się i pęka, ale nie same oczy. Osiemdziesięcioletnia dziewczyna może mieć takie same oczy jak osiemnastoletnia.”

„Późno w nocy wszakże Belfast szepcze chłodnym tchnieniem, że nienawiść ma w sobie coś z Boga. Nie widzisz jej, bo jest niewidzialna, lecz jeśli zamkniesz oczy na wszystko poza nią i staniesz do boju, będziesz miał po co żyć.”

„Nie chce się kiedyś obudzić w środku nocy zlany potem i stwierdzić: Boże, co ja zrobiłem?”

„Trzymam się nisko jak słońce, gdy oczy wreszcie otwieram,
po kolejnej nocy z tych do zapomnienia.”

„O, groźna, groźna nocy!
Niech nad puszczą uśpioną –
Gdy ja zamykam oczy –
Twoje gwiazdy zapłoną.”

„Kiedyś jako nastolatek, miałem długie włosy i jak jeździłem autostopem, to kierowcy się zatrzymywali w nocy, myśląc, że to dziewczyna.”

„Nigdy nie chciało jej się wierzyć, że można to zobaczyć, ale oto właśnie na jej oczach pękało ludzkie serce. Widok ten przypominał wyburzanie wieżowca, który zapadał się w siebie, piętro po piętrze, aż nie pozostało nic, tylko wspomnienie zawisłe w powietrzu.”

„Żaden dzień się nie powtórzy,
Nie ma dwóch podobnych nocy,
Dwóch tych samych pocałunków,
Dwóch jednakich spojrzeń w oczy.”

„A jeśli kiedyś nadejdzie SEN, to przyjmę go w ciemno i z zamkniętymi oczami.”