Źródło: Grzegorz Wojtowicz, Chciałbym zrobić film w Polsce. Rozmowa z Piotrem Kuklą, stopklatka.pl, 22 września 2005 http://archiwum.stopklatka.pl/news/chcialbym-zrobic-film-w-polsce-rozmowa-z-piotrem-kukla-150452,9
„Przed przyjściem do Szkoły Filmowej nie istniał dla mnie podział na kobiety i mężczyzn, raczej na tych, którzy niosą coś ze sobą i tych 'obojętnych'. Dopiero w Szkole zauważyłam, że świat dzieli się według płci i, oczywiście, lepiej być mężczyzną. Do dziś zresztą w środowisku operatorów czuję się nieswojo, wręcz obco.(…) Na festiwalu w Gdyni i w Toruniu podczas trwania Camerimage odczułam, że środowisko operatorów daje mi do zrozumienia, że jestem właściwie… wybrykiem natury.”
Źródło: „Kino”, nr 12/1994
Podobne cytaty
Źródło: Krzysztof Spór, Rozmowa z Andrzejem Sekułą autorem zdjęć do filmów „Pulp Fiction” i „American Psycho”, 15 grudnia 2000 http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=1584
Źródło: Wywiad, 2002 http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=12056

„Dziecko rządzi kobietą, kobieta mężczyzną, a on dopiero światem.”
Źródło: „Gazeta Wyborcza”, Katowice, 1 kwietnia 2010 http://www.teatry.art.pl/n/czytaj/20225

Źródło: Anna Dereszowska o filmie „Nigdy nie mów nigdy”, „Kino Świat”, 3 listopada 2009 http://www.kinomaniak.pl/katalog/wywiad/102,1

Dostał „Złotego Pawia” dla najgorszego polskiego filmu za obraz, który wcale nie był na festiwalu najgorszy, nie był nawet filmem złym. Rozpętała się afera na cały kraj, w obronie krojonego na kawałki tępym nożem Saniewskiego stawali Jacek Kuroń i Jan Miodek. (…) Dziś można już tylko domyślać się, co było powodem tamtego ataku. Saniewski, wrocławianin, zawsze funkcjonował poza środowiskiem. Wcześniej był krytykiem filmowym, który przeszedł na druga stronę barykady. Zaczął robić filmy, ale nie uczestniczył w koteriach filmowych dzielących nagrody i sterujących recenzjami. Łatwo więc byłoby atak na jego film wytłumaczyć spiskiem wymierzonym w człowieka spoza układu. Ale równie dobrze powód mógł być banalnie prosty. „Złotego Pawia” trzeba było po prostu komuś dać, a reszta reżyserów miała w jury kogoś znajomego, zaprzyjaźnionego. Padło na Saniewskiego.
Źródło: Saniewski, czyli bajka o Wygranym i Deszczowym żołnierzu http://wroclove2012.com/kulturozerca/blog/saniewski-czyli-bajka-o-wygranym-i-deszczowym-zolnierzu/