
wypowiedziane w czerwcu 1981 z budki telefonicznej do redakcji londyńskiego „Guardiana” (prosząc o oddzwonienie, jeśli skończą mu się drobne); w rzeczywistości tajemniczy komendant Nine-Nine nigdy się nie pojawił w Kampali.
Źródło: Riccardo Orizio, Diabeł na emeryturze. Rozmowy z siedmioma dyktatorami, op. cit., s. 26.