„Być gwiazdą to jakby stać z gaciami spuszczonymi do kolan i rękami podniesionymi do góry.”

„Nie czuję się gwiazdą, nie chcę nią być. Wolę stać z boczku.”

„Na sabacie przy herbacie
Dwóch Anglików prało gacie.
Więc melduję ci, prałacie,
Proszę, oto twoje gacie
Prane proszkiem Lucypera. (…)
I co tera? I co tera? (…)
Miałeś piękne gacie w groby…(…)
Proszek wyżarł twe ozdoby.”

„Góry na górach – patrzone na widzianych – stoją.”

„Religia założyła mi gacie z drutu kolczastego.”

„Pojechaliśmy oczywiście i jego gacie nigdzie nie weszły.”

„Dla chrześcijanina lepiej być wesołym niż chodzić ze spuszczoną głową.”

„Noszę naszyjnik, żebym wiedział, czy nie stoję do góry nogami.”

„Kiedy kulka grzmotnie,
Kto westchnie za ciebie?
Nad grobem samotnie,
Konik nóżką grzebie.
Oczy jakby łzawe,
W dół spuszczona głowa,
Istne serce prawe,
Tylko brak mu słowa
I tylko od bólu
Rży w dalekim polu.”

„Z opuszczonymi rękami stał w oknie, patrząc w puste niebo. Nie czekał na wschód słońca. Wschód to był tylko kierunek, na który wychodziło okno.”