„Można powiedzieć, że nie dość, że Pytka napisała scenariusz, wyprodukowała i wyreżyserowała film, to jeszcze w nim zaśpiewała i się pojawiła. Wykonuję pięć piosenek, a właściwie cztery plus wokalizy.”

„Zaczęło się od Ewy Dałkowskiej, która w swoim recitalu zaśpiewała 13 moich piosenek. To był rok 1988. Potem już właściwie nie było przeglądu, żebym nie wtrącił swoich pięciu groszy.”

„Tu nie chodzi tylko o śpiewanie. Zależy mi na wyrażaniu siebie. Wszystko piosenki z albumu napisałam i wyprodukowałam przynajmniej po części.”

„Około 1970 roku napisałem piosenkę Kurna chata i ku mojemu zdziwieniu została ona zakwalifikowana na Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu. Pojechaliśmy, zaśpiewaliśmy i wygraliśmy.”

„(…) napisać scenariusz filmowy jest dużo łatwiej niż napisać dobry scenariusz filmowy.”

„Zaśpiewałaś tę piosenkę, jakby uderzył w nią autobus.”

„Dla mnie fakt, że „Niebo” to scenariusz Kieślowskiego nigdy nie miał najbardziej istotnego znaczenia, poza jednym: byłem pewien, iż będę miał do przeczytania coś interesującego. A tego nie da się powiedzieć o każdym scenariuszu, jaki do mnie trafia. Kiedy czytam czyjś scenariusz, chciałbym, żeby czytał się tak, jakbym to ja sam go napisał; albo – jeszcze lepiej – jak chciałbym go napisać. Aż do tej pory jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło.”

„W takim razie musi to być jeden z najfajniejszych zawodów w Anglii [synoptyk - przyp. red. ]. Najmocniejszy komputer mówi ci, że dwa plus dwa to pięć. A ty musisz powiedzieć: „A właśnie, że nie.””

„A wiesz, który moment jest najbardziej krępujący? Kiedy wchodzę do studia z nowym tekstem i mam go zaśpiewać przed chłopakami. Na przykład Rafał przynosi muzykę, a ja mam napisać do niej tekst, a później go przed nim zaśpiewać.”

„Nigdy nie napisałem politycznej piosenki. Piosenki nie mogą uratować świata.”