
12 kandydatów, w tym dwóch celebrities, oddawało swoją spermę. Widzowie oglądali perypetie nasienia wpuszczonego do specjalnej maszyny, w której był umieszczony substytut komórki jajowej. Właściciel zwycięskiej spermy dostawał czerwone Porsche. Pomyślałem – chyba już nie ma żadnych granic, skoro pokazuje się rzecz, która zawsze powinna być ukryta, czyli poczęcie. Poczęcie jest intymnością w intymności.
odpowiedź na pytanie, skąd wziął się pomysł na sztukę Wyścig spermy.
Źródło: „Dziennik”, 12 listopada 2007 http://www.dziennikteatralny.pl/artykuly/artysci-maja-prawo-wyboru.html