„Chciałbym zapomnieć, czasem chciałbym odejść,
spalić marzenia, bo dla nich mnie już nie ma, odejść,
w półmroku cienia, gasnąc jak spojrzenia, powiedz, co to zmienia,
że mnie nie ma, powiedz, gdzie granice przeznaczenia?”

„Czy ty, kurwa, […] myślisz, że żebrak proszący o jałmużnę nie ma prawa odejść, gdy jej nie dostaje? To wszystko, co chciałam ci powiedzieć.”

„Pieniądze nie przekonają mnie do odejścia z Barcelony. Odejdę tylko wtedy, gdy Klub będzie tego chciał.”

„Odejdź stąd, powiedziałem ci coś, tak? Szczylu jeden.”

„Dlaczego musiała odejść, nie wiem, nie powiedziała
Czy powiedziałem coś złego? Teraz tęsknię za wczorajszym dniem”

„Chciałbym tak spalić ograniczenia,
wyzbyć się cienia, ucieczka w krainę zapomnienia.”

„Nie chcę tylko słów. Jeśli to wszystko, co dla mnie masz, lepiej odejdź.”

„Po prostu do końca nam nie powiedział dlaczego. Jak dla mnie jego odejście było związane z jego paranoją i tyle.”

„Jestem facetem, nie lubię pogawędek. Powiedz, co masz do powiedzenia i odejdź.”

„Można odejść od swoich miłości, lecz nie podobna zapomnieć, że się kochało.”