„Tego wszystkiego nauczyłem się od Leppera. On jak chciał coś ważnego powiedzieć, to wyzywał ministrów od złodziei i bandytów i wszystkie telewizje to pokazywały.”

„Minister Kalisz wedle mojej chyba dość ugruntowanej wiedzy był ministrem przede wszystkim fasadowym, był ministrem od występowania w telewizji, rozdawania policjantom kamizelek kuloodpornych. Nie panował i nie chciał panować nad tym resortem.”

„Mąż stanu musi przede wszystkim nauczyć się odróżniać to, co ważne, od tego, co pilne.”

„Stworzyliśmy instytucje karzące bandytów i złodziei. Czy tym bardziej nie powinniśmy ścigać oszczerców i szubrawców, którzy wykraczają przeciw niewinności?”

„Ważne jest to, żeby ludzie razem z sobą dorastali i rozumieli to, co ty chcesz im powiedzieć. Nieważne, czy studiują, czy pracują, czy są z bloku, czy z dobrego domu, czy z ulicy. Ważne, że to rozumieją. Ja robię to dla wszystkich, chyba o to chodzi, nie?”

„Pokpiwa pan sobie z milicji, że przestępcy siedzieli pod naszym nosem, a myśmy o tym nie wiedzieli. To także prawda. Ale dlaczego nic nie wiedzieliśmy? Bo tacy jak pan milczeli i tolerowali tych bandytów, złodziei i lichwiarzy. Milicja nie jest wszechwiedząca. Aby działać, musi wiedzieć, że popełniono przestępstwo.(…) Skąd mamy wiedzieć o wszystkim i skutecznie walczyć z przestępczością, skoro społeczeństwo nie chce nam pomóc?”

„Nie zamierzam zostać ministrem rolnictwa ani nie ubiegam się o przywództwo w Samoobronie. Pozycja Leppera nie jest według mnie zagrożona.”

„Przede wszystkim musimy bardzo ciężko pracować. Tylko ostry trening może zapewnić nam zwycięstwa. Chcę co najmniej awansu do Ligi Mistrzów. Nie chcemy oglądać tych rozgrywek w telewizji, ale sami brać w niej udział.”

„Wszystkie role są ważne, bo wszystkie to jakby moje dzieci.”

„Najpierw naucz się znaczenia tego, co chcesz powiedzieć, a dopiero potem mów.”