„Wołowi, choćbyś wina nalał,
pewnie leda w kałuży będzie wodę wolał.”

„To pewnie wina księżyca; zanadto
Przybliżył się do ziemi, a to wpędza
Ludzi w szaleństwo.”

„Nigdy nie byłam bardzo imprezowa. Zawsze wolałam posiedzieć w domu, obejrzeć dobry film, wypić lampkę wina w niewielkim gronie.”

„Nigdy stół nie kopie stołu,
A wół nie obmawia wołu.”

„Wina, niezbita bądź utajona czy tylko domniemana, trwa i trwa. Nieustannie tyka i nawet w podróżach donikąd trzyma już dla człowieka miejsce. Wygłasza swoją śpiewkę, nie boi się powtórzeń, łaskawie pozwala na jakiś czas o sobie zapomnieć i przezimować w snach. Pozostaje niczym osad, nie sposób jej wywabić jak plamę, wychłeptać jak kałużę.”

„Gdyby woły, konie i lwy miały ręce i mogły nimi malować, to konie malowałyby obrazy bogów podobne do koni, a woły podobne do wołów.”

„Nic nie jest skończone, wszystko powraca, wina, skrucha i znów wina”

„jednogłośnie cię obrośnie
las moich rąk
są za tobą wargi me
oczy me
stopy me i myśli
decyzją mą
wydam dekret pożądania
uwłaszczę cię
i uchylę
wolę twą wole twą
wolę twoją wrogą”

„Jeśli oszukasz mnie raz, wina jest twoja. Jeśli oszukasz mnie po raz drugi, moją jest wina.”

„Miłość to woda, w której płyniemy, raz szczęśliwie, innym razem nie, a pewnego dnia wyskakujemy z niej, jak z łóżka.”