„Jest taki stary dowcip. Pytają Marksa, Engelsa i Lenina, kogo wolą: żonę czy kochankę. Marks odpowiada: „Żonę”. Engels: „Kochankę”. A Lenin mówi: „Obie”. I wszyscy się dziwią: „Jak to, Lenin, przecież z ciebie jest taki asceta. Po co ci żona i kochanka?”. A on wyjaśnia: „Jak to po co? Kochance będę mówił, że jestem u żony, a żonie, że u kochanki”. „No, ale co będziesz robił w tym czasie?”. Lenin na to: „Jak to co? Uczył się”. Kiedy byłem w szkole, na wszystkich ścianach wisiało przesłanie Lenina do młodych ludzi: „Uczitsia, uczitsia, uczitsia.””
Dziś znowu jest aktualne.
Źródło: Jeżeli Boga nie ma, wszystko jest zakazane, „Europa”, 24 marca 2007.
Podobne cytaty

o Nadieżdzie Krupskiej.
Źródło: Roj Miedwiediew, Ludzie Stalina (Przedmowa do pierwszego wydania), Instytut Wydawniczy Związków Zawodowych, Warszawa 1989, tłum. Tadeusz Kaczmarek, s. 78.

Źródło: Korwin-Mikke wprost o Rosji!, „Najwyższy Czas!”, 5 maja 2019

Źródło: Nowa odsłona starej komuny, „Gazeta Polska”, 19 października 2011

„Byłam, jestem i będę żoną Andrzeja.”
Źródło: Tadeusz Pasierbiński, Monarchie świata. Poczet rodów królewskich i książęcych, wyd. Iskry, Warszawa, 2002, ISBN 8320717051, s. 215.

„Tak, kochanie”.
Źródło: rozmowa Alicji i Piotra Pacewiczów, Szalony świat wymyka się z rąk, „Gazeta Wyborcza”, 11–12 sierpnia 2012.

„Towarzysz Lenin stworzył nasze państwo, a my je przesraliśmy.”
wypowiedziane do współpracowników (m.in. Berii i Budionnego) w trakcie obchodów rocznicy rewolucji październikowej, 7 listopada 1941 w czasie przewag Niemców na froncie wschodnim.